trzymaj się swoich wniosków może

którymi podzieliłeś się w innym wątku

szło to mniej więcej tak, że inżynierowie Hondy wiedzą co piszą w manualu. dla mnie rok to nie dwa lata

w swoich, znacznie starszych niż Twoja NAT, staram się trzymać wymian co roku jednak. Rzadko mam taki sezon, żebym nakulał jednym motocyklem przebieg kwalifikujący olej do wymiany.
tak bardziej nawiasem i na poważnie to RACZEJ nic się nie stanie ale olej się degraduje z powodu zawartości produktów spalania /kwasy/ co na pewno obniża jego parametry - do tego w starszych maszynach gdzie uzwojenia alternatora pracują od wielu lat w kąpieli starych olejów nie zalecałbym pozostawiania na zimę starego oleju bo /z taką opinią się spotkałem i mnie to przekonuje/ taki olej ma korozyjny wpływ na lakier uzwojeń co może doprowadzać do awarii stojanów.
można się śmiać ale niestety są maszyny gdzie altek jest w takim miejscu, że wyjęcie go = roz.. moto w mak. więc w moim odczuciu KAŻDY krok mający na celu odsunięcie potencjalnej awarii jest celowy.
poza tym uzwojenia zdychają z reguły dopiero naprawdę na gorąco = z daleka od domu