Znalazłem w starym miesięczniku MOTOCYKL, który już się nie ukazuje test AT 1000 CRF na dystansie 50 tyś km. Motocykl po takim przebiegu został rozebrany do śrubki. Sprawdzono wszystkie elementy silnika i stwierdzono, że nic nie stwierdzono :-) wszystkie wymiary mieściły się w tolerancji części nowych. Były tylko na panewkach ślady pracy. Konkluzja była taka, że przy takim liniowym zużyciu silnika przebieg jaki może pokonać bez jakiegokolwiek remontu może przekroczyć spokojnie 100 tyś km lub więcej. Czyli sprzęt długowieczny i dopracowany
|