W piątek trójką jeździłem , z resztą co chwila jeżdżę bo sezon ciągle trwa.
Miałem plan polecieć Afryką a potem wrócić przez Mazury jednak o 5 rano było minus 5* i nie wiedziałem czy asfalty nie będą zaszronione i jak długo.
Przewietrzyłem Vectrę ją też lubię i też się jej traska należała

Spacer , trochę bursztynów.....i o to chodzi.
Co do zbierania to koleś w woderach i dużą siatką ala podbierak właził do wody , wybierał pływające "śmieci" i w tym znajdował ładne sztuki.
Powiedział że spokojne morze nie daje rady ich wyrzucić na brzeg.
Poczekam na północny sztorm i polecę ....na spacer.