Auto jak mierzyłem wcześniej, miałem już wstępnie obciążone. Wczoraj z nudów upuściłem powietrze z kół i dokonałem szczegółowych pomiarów. Wyszło mi 191 i to jest max co mogę uzyskać. Zapytałem o Wasze doświadczenia bo różnica w cenie dość znaczna a nie mam wielkiego doświadczenia w promowaniu. Pływałem dosłownie kilka razy i to zawsze z moto więc nigdy nie zwracałem uwagi jak sprawa wygląda z autami, a dokładniej z busami. Przyznam, że nie przepadam za stresującymi sytuacjami, a na prom będę wjeżdżał trzykrotnie bo planuję krótką przerwę na Wyspach Owczych. Decyzję muszę podjąć dość szybko bo mam wrażenie, że bilety się kurczą.
|