Kochani, przed chwilą dotarła do nas tragiczna i strasznie smutna informacja - nasz forumowy kolega, Golfik, nagle odszedł.
Ci, którzy bywali na zlotach znali go osobiście. Na Izi Meetingach Golfik zapewniał opiekę w nagłych sytuacjach, ponieważ był ratownikiem medycznym i niejeden z nas korzystał z Jego pomocy.
Był bardzo sympatycznym, pogodnym, uczynnym i miłym człowiekiem, będzie nam Go bardzo brakowało...
Przyczyna śmierci nie jest na chwilę obecną znana, wiemy tylko, że nie był to wypadek, Golfik odszedł w swoim mieszkaniu.
R.I.P. Przyjacielu...[*][*][*]
Golfik.jpeg.jpg