jeśli da się kupić nadwymiarowe tłoki na ii lub iii nadwymiar /jeśli w ogóle są takie w Hondzie/ to zleciłbym szlif do momentu zlikwidowania wżeru, pomiar i dobranie odpowiedniego wymiaru naprawczego. Może się zmieści a może nie - to chyba najlepsze co można zrobić - najwyżej niewielkie pieniądze za przeszlifowanie jednego garnka pójdą psu w dupę. Takie ryzyko bym podjął.
ALE - jesli będzie wygrana to tylko tłoki i góra jest niemal nowa.
Szukanie używek to podobna, jeśli nie większa, loteria.
m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|