ja tam nikomu zle nie zycze ale w cuda tez nie wierze. my skonczymy w piecu/piórniku a motury w młynku. czasem ogladam sobie cmentarzyska motocykli - sa tam tysiace bezcennych skarbow, za ktore wielu kolekcjonerow daloby sie pokroic. smutne, ale ich czas sie skonczyl.
__________________
buziaki
|