Może nie stricte motocyklowo, ale pewnie sprawdzi się i tam - zmarzłem przeokropnie na nartach, szukam dobrej, ciepłej, pierwszej warstwy odzieży/bielizny. Ktoś, coś zna, używa, poleci, ale takiego, że i grzeje i dobrze oddycha?
Używam emkowej merino bluzki z długim rękawem, ale to za mało na cały dzień na stoku.
Z góry dzięki,
tommi.
|