Wątek: Devilka 650
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31.01.2025, 11:55   #4
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 14,519
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 6 dni 10 godz 57 min 33 s
Domyślnie

w 700 fajny jest ABS i wtrysk /choć nigdy nie miałem problemu z gaźnikami/ - ale ja nauczyłem się doceniać ABS kiedy zacząłem robić takie naprawdę dłuuuugie całodzienne trasy po 800-900 i więcej kilometrów.
przykład - po całym dniu jazdy i przejechaniu przez Węgry w ciągłym deszczu wjechałem przez zadupia do już nie padającej ale wciąż mokrej Rumunii. Noc, lokalne drogi, mokro, jazda dłuuugą drogą krętą pomiędzy zbiornikami wodnymi wśród trzcin i chęchów - oczywiście: dostosowałem się i jechałem max 80... ale to wciąż jest sporo na spotkanie z dzikiem czy jeleniem.
Jak człowiek jest zmęczony takie coś jak ABS jest naprawdę zbawieniem w motocyklu i można dyskutować, że nie i że trzeba UMIĆ. Klawiszowi i kawiarniani jeźdźcy zawsze będą mówić, że się da. Ja jednak mam przekonanie, że w motocyklu na którym na wyjeździe niemal codziennie spędzam po kilkanaście godzin CHCĘ MIEĆ ABS. Oczywiście - trzeba być wypoczętym i skoncentrowanym lol ale o 22 w nocy to się nie dzieje a licho nie śpi.
I to była dla mnie największa i w sumie JEDYNA wada NTV650.

700 ma jeszcze jedną zajebistą, nieoczywistą rzecz - kufry są połączone w ich górnej części tunelem co umożliwia włożenie dłuższych przedmiotów /karimata na przykład, lub niewymiarowy mamiot/ do kufra.
Wadą 700 są megadupiaste ponoć zamki kufrów. Kufer potrafi się sam otworzyć podczas jazdy lub /co gorsza!/ nie można go otworzyć na postoju. Można to jakoś ponoć leczyć.
W 650 też ten temat nie wzbudzał mojego zaufania ale koniec końców nie miałem z tym nigdy kłopotu.

Krótko mówiąc zarówno 650 jak i 700 to wspaniałe motocykle z najlepszych lat Hondy. Nawet patrząc na 700 obecnie myślę, że społeczeństwo w większości idzie w grube sprzęty - co powoduje, że podaż 'poniemieckich' NTV700 wciąż jest duża, przebiegi niewielkie, ceny w okolicy 15-17k za ładne sztuki to IMO bardzo niewiele za taki motocykl bo, jak słusznie Dziejski napisał, na co dzień wystarcza aż na nadto a chcąc śmignąć na koniec Europy - nie będzie się w jakikolwiek sposób sprzeciwiał.

Fajny wpis Dzieju. BTW takich starych niezajebliwców jest więcej.
BTW - fajny futrzak na zdjęciu
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem