jakbym miał czas na dłuuuugi półroczny, lub dłuższy wyjazd gdzieś w tzw pizdu to poszedłbym do salonu hondy i kupił nową CB125F. zasięg na zbiorniku 700+ km, spalanie 1.2l bodaj na 100km, 85kmh przelotowo można lecieć bocznymi drogami.
sporo o tym myślałem i szczerze na taki wyjazd to byłby mój wybór.
wiem - grzybowóz