Jurek to teraz dogłębnie wyjaśniłeś ten "stosunek" do Yamahy bo jesteś klawiszowiec

Nie porównuj chińczyków do japońców bo ci pierwsi wszystko dostali na tacy od korpo itd.
Nie wspominam jak tam dobrze, że motorem po autostradzie nie pojedziesz, nie zatankujesz z dystrybutora czy do miasta nie wjedziesz.