mam ciekawsze rzeczy do roboty niz wymyslanie fikcyjnej historii XX wieku - po prostu czytam o rzeczach, ktore mnie interesuja i staram sie, zeby byly to materialy opracowane przez specjalistow a nie jotuberow liczacych na suby i łapki. analogicznie do pokonanej japoni jednym z najwiekszych odbiorcow srodkow z planu marshala byly faszystowskie niemcy, ktore jeszcze przed chwila byly smiertelnym wrogiem. to sie ładnie nazywa 'realpolitik'.
__________________
buziaki
|