My z Brzeszczotem płynęliśmy z Rokuhula na wyspę Hiiumaa, a potem dopiero małym promem na Saaremę. Motocyklowo chyba bardziej podobała mi się Hiiumaa. Ale na wyspach jest masa fajnych miejscówek i tras. Kusi mnie powtórzyć wypad w tamte rejony i zaliczyć jeszcze wyspy Vormsi i Vilsandi.
|