[fxrider]

z tym, że nawigacje dedykowane (PND) mają zablokowanego i okrojonego windowsa (wersje CE - Core Edition). O ile odblokowanie nie jest dużym problemem, to znalezienie softu działającego z CE jest problematyczne - trzeba się sporo naszukać, nakombinować a efekt końcowy jest często kulawy. Niemniej z racji ceny jest to jakieś wyjście. Oczywiście odblokowanie navi powoduje utratę gwarancji - zresztą jak pisałem wcześniej najlepiej poczytać sporo o konkretnym modelu (w kontekście odblokowywania) przed zakupem.

pzdr, Adam

P.S. Co do odbiorników stricte motocyklowych to ja kojarzę TomToma, Garminy (drooogie) i wspomnianego Beckera. TT na szosę jest bardzo fajny, o ile ma pokrycie map - te są dostępne tylko od producenta, i n.p. w Rumunii praktycznie nic nie ma - a bez map TT jest bezużyteczny. Do Garmina można wgrywać sporo różnych map (nawet zrobione samemu), aczkolwiek do nawigacji po szosach jest średni (IMO mocno przereklamowany) i drogi. Niewątpliwą zaletą jest możliwość pracy bez map, tzn. możliwość jazdy 'na krechę' (azymut, przydatne w terenie) oraz spora dostępność różnorakich map (aczkolwiek wiele z nich nie nadaje się do automatycznego wyznaczania tras, z jakością różnie bywa). Z beckerem miałem styczność w wersji samochodowej - po 'dostosowaniu się' do interfejsu (ale większość nawi tego wymaga, AutoMapa może w najmniejszym stopniu) działał całkiem sprawnie (ładnie liczył trasy i prowadził), ale soft w teren raczej się nie nadaje (nie znalazłem opcji jazdy na krechę) a w innym wątku Rambo wspominał, że sypią się na moto.
Ciekawą sprawą jest też możliwość zapisywania śladów (do tego najlepiej nadaje się garmin, AutoMapa też potrafi) - przydaje się po wycieczce (można np. z automatu przypisać zrobione zdjęcia do konkretnej pozycji). W beckerze i TT(mam 7) nie widziałem takich opcji, choć ostatnio czytałem o patencie, którym można by to obejść, ale który wymaga odblokowanej navi(trochę kombinacji)