Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28.05.2008, 01:29   #3
MrHW
 
MrHW's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Żernica prawie Gliwice
Posty: 108
Motocykl: RD07a
MrHW jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 godz 14 min 47 s
Domyślnie

Właśnie naprawiłem, oderwał się stabilizator, jakiś jełop nie przewidział mocowania ciężkiego elementu a wygiął jego nóżki. Lutownica, kropelka, 10 minut i po sprawie. Nadal jednak nie polecam. Pudełko się rozpadło do końca, szczęście nie ta część na której są przyciski sterujące. Dolne wieczko nieistnieje. Trochę "siedzę w plastikach" ale takiego gówna nie widziałem, poprostu całe popękało i teraz składa się głównie z silikonu.

BTW. Co za idiota wymyślił sterowanie na przyciskach i to tak małych ?
Próbował ktoś kiedyś w grubych rękawicach (bo jest zimno) nacisnąć coś takiego w trakcie jazdy Powodzenia.

Ostatnio edytowane przez MrHW : 28.05.2008 o 01:34
MrHW jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem