Braking to już wyczynowa półka - zdecydowanie warto.
Gdyby nie to, że nie mogłem dostać odpowiedniego modelu w ludzkiej kasie do mojego dzika właśnie Braking by tam siedział. De facto mam taką tarczę pod Huskę (w wyczynowych SM takie stosują) ale niestety - wymaga stałych, 4-tłoczkowych zacisków - zawadza o tradycyjne mocowanie zacisku.
Warto podumać jeszcze nad Moto-Masterem, jednak trudno namierzyć je w normalnej kasie w PL. Wychodzą w okolicy ceny oryginałów
|