Wczoraj odkręciłem okienko od regulacji zaworów w celu sprawdzenia luzu, a wcześniej ściągnąłem idący w pobliżu wąż od chłodnicy. No i k***a głupi taki jestem, że aż wstyd mi to pisać. Wyprostowałem moto i płyn wyleciał z tego węża i trochę wlało się przez te okienko do silnika. Ile to dokładnie nie wiem, ale na oko to tak z pół kieliszka od wódki

Co teraz robić? Olej i tak miałem zmieniać i tak sobie myślę, żeby odpalić na trochę moto aż ten płyn wymiesza się z olejem, spuścić olej zmienić filtr i zalać nowy olej. Ale że mechanik ze mnie żaden to pytam Was czy dobrze myślę, czy inaczej to teraz zrobić?