Ta trasa do schroniska Koliba, gdzie ostrzegają przed niedzwiedziami (i tam tez wlasnie tego misia spotkalismy) napewno jest udostepniona dla pojazdow mimo braku znakow, poniewaz nawet zjezdzajac z tej trasy sam podjechalem do strazy granicznej by spytac o tego niedzwiedzia, i nic nie powiedzieli na to że tam jezdzilem. Malo tego - powiedzieli że jesli nie ma znakow zakazujacych wjazdu w daną droge, to znaczy że mozna tam wjechac i tyle. No coz, moze podróżników na motocykach traktują inaczej.
Elwood - jechalem tą trasą, lecz nie do Stężnicy ino kilka km wcześniej jest odbicie w lewo w drogę szutrową, potem zmieniającą się w leśny blotny podjazd

prowadzacy potem do Łopienki (widac to na zdjeciach do ktorych link podalem). Traska fajna, a 3 przejazdy przez rzeczkę czadowe