Troche przegieli z tym strzelaniem :/
Nie wiem czy w tych rejonach też tak jest, ale bardziej na wschód w kurdystanie mniej więcej co 50km stały przy drodze posterunki jandarmas, na niektórych trzeba było się zatrzymać w celu legitymacji, czasem obok stał czołg albo transporter opanc. Ciekawe było to że na jakiś kilometr przed posterunkiem w poprzek jezdni leżały przewody, jak sie domyśliliśmi w celu uprzedzenia wartownika o tym że ktoś się zbliża. Troche to dawało do myślenia.
|