Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16.01.2010, 14:07   #2
puntek
 
puntek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,013
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
puntek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 21 godz 55 min 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał BLOB Zobacz post
Zrobię pewnie mały refresch tematu.
Jako pogoda nie sprzyja do walki na At zabrałem się za serwice jednym z zadań nikonakładowych jest podłączenie awaryjek w AT.
Zrobiłem zgodnie z obstrukcją z strony pufa i co i bania. Przerywacz drygocze pstrykocze a jak zaskoczy to awaryjki zapierdzielają jak mały parowozik i działają 2x szybciej tylko po zapłonie dlaczego niewiem. Podłączenie jest narazie na ostro czyli bez włącznika tylko kabelkiem niewiem czy gra to jakąś rolę może ja jakiś mistake zrobiłem niewiem miał ktoś coś takiego
Hilfe i help jak mawiają koledzy z ukrainy.
Zrobiłem tak jak u Puffa na stronie i działają dopiero po włączeniu stacyjki . W sumie to trochę przeszkoda - ale przynajmniej nie wypalisz akku jak niedajbóg coś ci włączy awaryjki
po za tym nie kusi na włączanie awaryjek dla szpanu boi wiesz że kosztuje to akku

Używałem parę razy na trasie i fakt ze dwa razy przydałyby się bez zapłonu ...
można to obejść podłączając bezpośrednio omijając stacyjkę .. co do prędkości migania to nie wiem może nie te diody ?
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa
puntek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem