Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20.01.2010, 01:42   #51
tom64
no... może trochę niezdecydowany
 
tom64's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: koło Mszczonowa
Posty: 588
Motocykl: już nie Afri, R1200GS + Franza DRZta
Przebieg: rosnący
tom64 is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 12 godz 37 min 22 s
Domyślnie

2 lata temu przezyłem 4 wypadki samochodowe, w których zostało skasowanych 6 aut. (wszystkie nie z mojej winy). Za każdym razem (oprócz jednego) walili mi goście w tył auta. Wściekałem się, że nie jechałem wtedy na moto bo by mnie tam w tym miejscu nie było (przecisnął bym się do przodu zanim mnie ten z tyłu by uderzył).
Oprócz jednego razu kiedy to przywożąc dziecko ze szkoły (tym razem nie na moto tylko autem), wyjechał mi z podporzadkowanej gość, na dość dużej prędkości, wprost pod moje auto. Tłumaczył się potem i bardzo przepraszał. Ale dwa auta w drzazgi - kasacja. Gdybym jecha na moto? Bez szans
I oczywiście to nie była absolutnie moja wina, nie miałem mozliwości żadnego manewru.
Ale nikt, nikt, NIKT by mi nie wybaczył, że jechałem z dzieckiem na moto
(włącznie - przede wszystkim - ze mną)
__________________
Prowadź motocykl tak, jakbyś chciał żeby to robiły Twoje dzieci...
tom64 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem