Helo
Wybieram się na wakacje w tamte strony, jako że do przejechania jest kawałek to pomyślałem że ktoś będzie miał ochotę się podłączyć, albo że znajdę ekipę do której ja się podłącze

Gryplan mam dość prosty, dojechać do Karelli i tam się pokręcić kilka dni, połowić ryby, wódki się napić, zobaczyć ichniejsze zabytki itd.
Wszystko bez spinania się, no może poza dojazdem.
Cel nadrzędny, pokazać mojej kobiecie jak dziwnie jest gdy ciągle jest widno

Jako że kusi nas też Gruzja (ale nie wiadomo czy będzie się dało wjechać z Rosji) plany mogą się zmienić
pozdr
newrom