Tez mialem futeralik z miekkiej folii,pda wozilem w torbie na baku(Tankrucksack)w mapniku.Kiedys jechalem kilka godzin w deszczu i balem sie,ze bede musial wywalic ipaQ-a bo zaszedl byl mgla i nie chcial odejsc.Uchwyt toporny moze troche ale przeciez jest na stale na kierownicy(nie nosi sie w kieszeni)i przez okienko mozna obslugiwac pda.Nie wiem,co miales na mysli piszac "masz kase z tego",moj nie kosztowal tyle,podalem Andrzejowi z Gdyni link,zeby zorientowal sie jak to wyglada.Bylem z niego zadowolony,kiedy go uzywalem.Zreszta nie musze go wcisnac komus na sile,nie bede cierpial na brak kasy w zwiazku z tym,ze wrzuce go do jakiegos kufra w piwnicy

Pozdrowka