Widze Samborku, ze ja ciagne w swoja strone a Ty w swoja....przerabialem ten temat w swojej pierwszej Afryce i skutek byl taki ze ja sprzedalem !!!!!
Miejsce po ktorym porusza sie zebatka jest juz zuzyte i zdecydowanie bardziej sciete niz poczatek walka...zrobil sie widoczny klin ktory nie trzyma juz zebatki i powoduje lekki jest obrot w prawo/lewo bez poruszenia walka !!!!
Jesli nie zapobiegniesz temu w sposob opisany w Motocyklu kazde przyspieszanie/puszczanie gazu bedzie powodowalo coraz wieksze zuzycie az w koncu zetnie wieloklin i staniesz

w warunkach polowych mozesz jeszcze zebatke przyspawac do wałka (znam takie przypadki)......to kolejna rzecz ktora trapi ten motocykl procz regla, pompy i kilku innych maluskich minusów !!!
HEj