Nie chcac poczynic nowego watku, podepne sie tutaj...
Mysle nad podniesieniem motonga o ok 3-5 cm.
Powiem wiecej - mam w kartonie gotowy komplecik taki jak Motomysza.
Jednak poszedlbym troszke dalej i chcialbym wymienic zebatke na wieksza.
Powiedzmy 17-18 ze wskazaniem na ta druga
pytanie brzmi;
- o ile zmieni sie charakterystyka przekladni i czy wogole jest sens skubac?
Nie chcialbym zeby komarytek, ktory przyspieszeniami nie powala, potrzebowal pomocy przy starcie.
- no i co z lancuchem? Musialby byc inny?