|
Dzisiaj, 13:15 | #1 |
w sensie, że masz K100?
tak brałem - nawet dzisiaj mi ktoś kupił sprzed nosa K100RS - spóźniłem się k..wa o jeden dzień. w przypadku tych czterocylindrowych motorków ludzie uskarżają się na wibracje w zakresach najbardziej interesujących w codziennej jeździe - 85-100. podobno im większe przebiegi tym są one mniej dotkliwe. natomiast - i to jestem w stanie osobiście potwierdzić - k1100 bo miałem dwie, są bardzo czułe w tym kontekście na stan właściwej regulacji - zawory i synchro rozpustnic. to k1100, które sprzedałem szło po ostatniej robocie naprawdę NIEMAL jak k75. k75 mają z powodu budowy silnika inne rozłożenie mas wirujących i faktycznie SĄ gładkie w każdym zakresie obrotów. mniejsza masa motocykla też powoduje, że te 'liche' 75KM daje sobie całkiem nieźle radę. co do charakteru silnika to wczoraj trochę pojeździłem po wstępnej obsłudze i na 5 można spokojnie jechać 50kmh i przyspiesza płynnie a na 2 dokręcając do czerwonego pola jedzie 100kmh. jest z czego brać. niestety - po cegle to piździ na tym jak uj konieczne korki w uszy. co do klasyczngo stylu k100/75 vs 1100, czyli monolever vs paralever w sumie, to zgadzam się z Tobą, Adam. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|