Warsztat - wyposażenie.

[cyryl]

Napisał szynszyll

. ostatnio u znajomych bardzo pozytywnie mnie zaskoczyla taka budżetowa czołowka z Decathlonu - ladowanie USB, gumowa i swieci calkiem przyzwoicie - do warsztatowego ciorania/rzucania OK - tylko nie wiem jak z trwaloscia akumulatora zabudowanego, dlatego ja sie trzymam na razie wymiennych AA - Panasonic Eneloop 2000mAh

https://www.decathlon.pl/p/lampka-cz...w/_/R-p-302568

Używam takich od dawna. Codziennie długie spacery z psem. Świeci długo i się nie psuje.

[Brzeszczot]

Napisał cyryl

Używam takich od dawna. Codziennie długie spacery z psem. Świeci długo i się nie psuje.

Ja już od kilku lat katuje właśnie te z Decathlon tylko forclaz trek 900 . W smarach olejach deszczu mrozie . Koszt efekt super. Prędzej się opaska na głowie rozciągnie niż się latarka zepsuje . Używane w warsztacie jak i w holownikach można powiedzieć że codziennie

Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka

[MrWaski]

Od ponad 15 lat używam na co dzień Ledlensera na 3 akumulatorki AAA. Najtańsza wersja czołówki tej firmy jaka wtedy była dostępna. Ma zooma - bardzo przydatna funkcja.
Niezniszczalna. Bardzo dobra jakość. Świeci bardzo długo i wystarczająco jasno. Moda na na super mocne światełka to IMO głupota. Można bardzo łatwo uszkodzić sobie albo komuś wzrok.
Niedawno mój syn też kupił najtańszego Ledlensera. Ma kilka ulepszeń w stosunku do mojego staruszka.