Dzisiaj, 20:38 | #11 |
Nie próżnujesz. Czekam z niecierpliwością na relację .
|
|
Dzisiaj, 22:44 | #13 | |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Piastów
Posty: 196
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 dni 19 godz 58 min 56 s
|
Cytat:
Nieeee no. Tak dobrze to nie ma. Wyszły z tego niezłe...śmieszki
__________________
http://myaforadventure.blogspot.com/ |
|
Dzisiaj, 22:45 | #14 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Piastów
Posty: 196
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 dni 19 godz 58 min 56 s
|
Kwintesencja życia
Jestem znowu w trasie. Tym razem piszę ze Słowacji. Z jednej strony super, bo podróże to mój żywioł. Z drugiej strony, wrzesień to czas, w którym wszystko zasuwa po wakacjach. Praca, pobudka po wakacjach, wszystko akurat w tym momencie zaczyna buzować. I od razu ślę duże podziękowania do wszystkich ludzi, którzy mnie otaczają i w jakiś sposób są ze mną związani. W pierwszym rzędzie rodzina, przyjaciele i oczywiście partnerzy w biznesach. Także wszyscy ludzie, z którymi się spotykam w pracy rozwojowej. To, że jestem tu gdzie jestem i mogę realizować swoje pasje to również Wasza zasługa. Serdeczne dzięki Tymczasem długa jest jeszcze droga przede mną. Indie. To jest kierunek na kilka najbliższych tygodni. Kwintesencja życia. Każdy ma swoją. A moja. Kto mnie zna ten wie. Rodzina, przyjaciele, bliscy...
__________________
http://myaforadventure.blogspot.com/ |
Dzisiaj, 22:57 | #15 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Piastów
Posty: 196
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 dni 19 godz 58 min 56 s
|
I już Bułgaria
Tak. I co mam napisać? Ogólnie zgodnie z założeniami jest nudno. Nie z Kolegą, towarzyszem tej podróży. Z Korkiem nigdy nie jest nudno 🙂 Dla tych, którzy mają znaki zapytania w miejscu gałek ocznych wyjaśniam. Byliśmy już na kilku wyjazdach. Do Iranu też (i jeszcze z Pawłem) i można sobie pooglądać kilka filmików na YT. A czemu "nudno"? Bo przyjąłem założenie, że robimy szybki przelot do Kapadocji i jest autostradowo. Czyli nudno. Myślę, że jeszcze dwa dni i będziemy w Goreme. Chociaż...Bracia Słowacy. Muszę przyznać, że był klimat. Zatrzymaliśmy się po drodze w jakim "Penzion". Tak od słowa do słowa i zaczęło być "wesoło". Dużo czasu zajęły na pogaduchy z Michalem, właścicielem owego miejsca. Naprawdę spoko gość. Przyłączyła się do nas też lokalna towarzyska śmietanka. W tle leciał sobie Linkin Park i zrobiło się "niebezpiecznie" 🙂. Słowacka śliwowica wkroczyła i konieczna była ewakuacja. Jak to było? "Obok Japończyk do lustra pił..." Lady Pank. Taki gość się do nas dosiadł. Na smutno pił. Jakiś temat z kobietą. Nie dało się gadać. Dopadł go mrok duszy i zaćmienie jaźni. Ciemność. I jeszcze taka obserwacja. A dotyczy kasy, czyli płatności. Zapłacić kartą jest trudno. No tak. Niby Europa a tymczasem nie da rady. Owszem stacje benzynowe czy duże sklepy jeszcze ok. Ale piekarnia, jakiś mniejszy punkt gastro, można zapomnieć. Kurczę, w Pile to w taksówce płacę. I za gofry w budce można zapłacić kartą. Ogólnie cały czas w trasie. Jutro gonimy dalej.
__________________
http://myaforadventure.blogspot.com/ |
Dzisiaj, 23:01 | #16 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 1,832
Motocykl: TA,RD04
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 9 godz 4 min 50 s
|
Powodzenia
|
Dzisiaj, 23:11 | #17 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Piastów
Posty: 196
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 dni 19 godz 58 min 56 s
|
Wspomnienie - było drogo.
Jakieś 13 lat temu chyba. Podróż "Dookoła Morza Czarnego" z Mirkiem. Jechaliśmy przez Turcję - Istambuł, Kapadocja i inne różne fajne tematy tylko to paliwo. Droooogo! Wtedy było to jakieś 9zł a w PL chyba 4zł. To było czuć w kieszeni. Bolało. Myślę sobie: "Teraz te 9zł zaboli już mniej". Przecież ceny i tak poszły do góry wszędzie. W Turcji była jakaś ogromna inflacja, więc może dobiło do 12zł. Jeszcze dotankowaliśmy się w Bułgarii, żeby jakoś korzystniej było. Za 5zł/1l. Pierwsza wizyta na stacji w Turcji i szok! Szok niebywały! Cena paliwa...5zł. Jak to możliwe? Może ktoś z czytelników zna odpowiedź? Na pewno będzie lżej dla portfela. Ta Turcja to jakaś w ogóle kosmiczna się zrobiła. Mega obwodnica wokół Stambułu. Non stop cztery pasy ruchu. Giga tunele, wiadukty. Wszystko robi wrażenie. Na stacji benzynowej podszedł do nas człowiek i jest gadane. Skąd, dokąd itd. Czy coś potrzebujemy? Może da nam swój numer telefonu w razie czego. Pełna życzliwość i pomoc. Miło i przyjemnie. Rozmawialiśmy też z parką motocyklistów. Jechali na jakimś wypaśnym HD. Nie wiem jaki model. Taki duży z radiem chyba. Piękny. Normalny dialog: "A wy dokąd?" - pytamy "My do Stambułu" - na Harley'u "A wy dokąd? "My do Indii" Ta mina. Bezcenna. A mina połączona z bezdechem to już w ogóle unikatowe zjawisko. Echhh...te spontaniczne reakcje. Nie, że robię sobie bekę z nich. To było zabawne zwyczajnie. Dobrze, że nie zapytali o Ułan Bator 🙂 Wracając do Turcji. Poszliśmy jeszcze z Korkiem na jakieś żarcie. Blisko naszej miejscówki był fajny lokalny bar. Jedzenie pyszne a właściciele jeszcze bardziej. "Chcecie jeszcze herbaty?" "Czemy nie? A raczej tak" Później: "Ile za herbatę?" W odpowiedzi rozłożone ręce i szeroki uśmiech, który mówi: "Jesteście moimi gośćmi." Małe i śliczne gesty. Szacun Panowie! Dzięki za miły klimat. Spotykani ludzie to jeden z kluczowych klimatów tej i każdej podróży.
__________________
http://myaforadventure.blogspot.com/ |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Albania - droga przez Cerem do Czarnogóry | Marioo | Przygotowania do wyjazdów | 5 | 19.06.2015 22:41 |
przejazd przez Kaukaz Kwiecien/Maj - Gruzinska Droga Wojenna | ACUPS | Przygotowania do wyjazdów | 7 | 15.12.2012 17:21 |
Czy Chorwacja jest droga? | Grzesiek33 | Przygotowania do wyjazdów | 19 | 18.08.2008 00:50 |