Islandia w styczniu - zorza polarna

[Poncki]

Planuję wybrać się na Islandię w styczniu.
Chciałbym pojechać na fiordy zachodnie i zobaczyć zorzę.
Transport wypożyczoną Vitarą, na miejscu tylko 3 dni.

Pytanie dokąd jechać, dokąd nie jechać i generalnie za wszystkie uwagi będę wdzięczny

[rambo]

Nie jedź do Djupaviku, tam wszyscy piją

[Ludwik Perney]

Upolowałem zorzę nad jeziorem Torneträsk niedaleko Abisko w Szwecji. Widać Bramę Laponii, samo jezioro robi ogromne wrażenie, może obejrzeć ten lodowy hotel, chociaż to akurat niezły kicz... Byłem tam właśnie na takim kilkudniowym wyjeździe. Wyskoczyliśmy do Norwegii na fiordy. Polecam taki wariant.
Fajnie jest być budzonym przez rodzinkę łosi zza okna

[Poncki]

Napisał rambo

Nie jedź do Djupaviku, tam wszyscy piją

A są loty bezpośrednie do tego Djupavik-u ?


Ludwiku dzięki za namiar.
Nad Skandynawią tez myślałem, ale Islandia od dawna chodzi mi po głowie.
Koszty są w zasadzie takie same, więc raczej zostanie wyspa.
Bilety w styczniu to jakieś 300 zł z Gdańska.
Na łosie nie mam za bardzo co liczyć ale jadą ze mną dwa jelenie...

Ostatecznie chyba przeciągnę wyjazd do 5 dni.
Kojarzycie gdzie znajdę mapkę przejezdnych dróg?
Kiedyś coś takiego widziałem.

[Ludwik Perney]

300zł rewelka Dobrej zabawy!

[Poncki]

No dzięki, zdam relację.
300 zł z klubem Wizira.
Do klubu można się zapisać (150 zł na rok) i jednorazowo możesz kupić dwa bilety ze zniżką.
Ja mam dojście do klubu za free więc wychodzi 300

[7Greg]

Z zorzą to jeszcze trzeba trochę mieć szczęścia. To nie jest tak, że jedziesz, wychodzisz wieczorem za domek się odlać i ją widzisz. Niektórym tak się udawało, ale to nie jest norma.

Zorza potrafi się pokazać na 2 minuty, a następna będzie za tydzień.

Śledź prognozę, bo jest ona w miarę pewna.

http://norwegofil.pl/norwegia/natura...-polarnej.html

[Poncki]

Specyfikę zorzy znam i liczę się z tym.
Takie życie...
Dlatego też szukam sobie alternatywnego zajęcia.
Prognozę przejrzę bliżej wyjazdu.

Podobno trzeba też analizować fazy księżyca

http://www.lubieislandie.pl/zorza-polarna.html

[Ludwik Perney]

my mieliśmy warty
ale sam moment gdy zorza się tworzyła to było przeżycie
i jeszcze te rozgwieżdżone niebo!

[Poncki]

Nie dodałem, że wyjazd jest niskobudżetowy.
Plan jest taki, żeby nie płacić za noclegi.
Dlatego też interesują mnie niekomercyjne jeziorka termalne do relaksu.
Orientuje się ktoś gdzie je znajdę.
Mam np coś takiego:

https://www.google.pl/maps/place/64%...!3m1!1s0x0:0x0

W lutym będzie ok, żeby posiedzieć?

I jeszcze takie:

https://www.google.pl/maps/place/63%...s0x0:0x0?hl=pl