|
Hamulce, kola, opony Montaż, demontaż i kontrola takich elementów jak: klamki, pompy hamulcowe, tarcze, klocki, zaciski, przewody hamulcowe w oplocie i bez, koła, felgi, szprychy, opony i łożyska. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
22.11.2011, 13:04 | #1 |
Jaki świeży jaki świeży ??
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
|
Heidenau - dziwne podejście do reklamacji
Opiszę poniżej przypadek pewnej opony Heidenau K60, zakupił ją ode mnie jeden z forumowiczów. Podam suche fakty do Waszej oceny żeby nikt mnie nie ciągał po sądach.
Zacznę od błędu, który popełniłem rozpoczynając współpracę z dystrybutorem opon Heidenau na Polskę. Nie dopytałem ich o warunki gwarancji sądząc że obejmują minimum 24 miesiące jak w przypadku większości producentów (wielu z nich daje sporo dłuższą gwarancję). Mój błąd, przyznaję i gdyby importer na poprzestał na odmowie z tytułu przekroczenia okresu gwarancyjnego, nie byłoby problemu ale dalsze wyjaśnienia nieco mnie zirytowały ponieważ z nich wynika że reklamacja i tak nie byłaby uznana. Pierwsza odpowiedź importera: "Uszkodzenia opony nie są wadą produkcyjną tylko uszkodzeniem w trakcie eksplatacji (prawdopodobnie uszkodzenie powstało poprzez nacięcie ostrym kamieniem,szkłem na drogach szutrowych i itp.). Opona jest dość znacznie wyeksplatowana.Nie podlega reklamacji." Druga odpowiedź po moim mailu, w którym napisałem że są to opony przeznaczone do jazdy na szutrach i nie powinny ulec takim uszkodzeniom: "....gwarancja obowiazuje od dnia sprzedaży,obejmuje wady produkcyjne towaru a nie uszkodzenia eksploatacyjne. Eksploatując opony czy to na drogach utwardzonych czy szutrowych,trzeba sie liczyć z uszkodzeniem,co nie obejmuje gwarancja" Zdarzyło mi się kilka reklamacji np Tourance'ów, Conti Escape czy Sirac, które obejmowały utratę klocków bieżnika i drobne pęknięcia. Inni producenci na podstawie dostarczonych zdjęć bez problemu uznali gwarancję. Świadczy to o tym że nawet najlepszym producentom trafi się gorszy egzemplarz ale nie chowają w takim przypadku głowy w piasek. Skontaktuję się również z producentem żeby poznać jego opinię na ten temat. Poniżej zdjęcia, wnioski wyciągnijcie sami. Ja chyba zaprzestanę sprzedaży opon Heidenau.
__________________
Hubert |
22.11.2011, 13:42 | #2 |
W 2008 r używałem tej samej opony na wyjeździe i niestety wyglądała podobnie. Po ok. 14 000 mimo, że opona nie była jeszcze zjechana, to wypadły całkowicie chyba 3 klocki (co drugi), aż do drutów. Powrót na takiej oponie na dystansie prawie 2000 km to żadna przyjemność. Nie dość że nie wiesz kiedy strzeli to jeszcze cały czas czujesz jak przeskakują te puste miejsca po kostkach. Więcej nie kupię.
|
|
22.11.2011, 13:48 | #3 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,668
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 5 godz 18 min 56 s
|
Napisz czy to zwykłe K60 czy K60Scout.
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. |
22.11.2011, 14:31 | #4 |
Jaki świeży jaki świeży ??
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
|
__________________
Hubert |
22.11.2011, 14:42 | #5 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 14 godz 45 min 39 s
|
Dziury jak dziury. Na dużym kacie wystarczy autostrada, wtedy odpadają równomiernie
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
22.11.2011, 13:51 | #6 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,188
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
|
Cala Gruzję przejechałem z Heidenau K-60 (założonym z przodu). Kamienie były bardzo ostre co potwierdza stan opony Sławka (http://africatwin.com.pl/showpost.ph...5&postcount=35).
Heidenau wytrzymał i wrócił do Polski w niezłym stanie. Dlatego po tym co widać na twoich zdjęciach, w głowie mi się nie mieści, ze producent twierdzi, ze to rozcięcia od kamieni.. Ostrym nożem byłoby ciężko opony tak pociachać..
__________________
Jeśli coś warte jest zrobienia, warto to zrobić, choćby źle. Gilbert K. Chesterton |
22.11.2011, 13:51 | #7 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: wa - wa
Posty: 529
Motocykl: DR 650, KTM 990
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 7 godz 10 min 23 s
|
Podobne efekty były na moich TKC po około 4000 km w Maroko
|
22.11.2011, 14:03 | #8 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 14 godz 45 min 39 s
|
Hubert, przyślij mi jakiekolwiek opony a gwarantuje Ci, że kostki odlecą
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
22.11.2011, 14:16 | #9 |
Wszystko można zepsuć- duża moc + dzida po kamulcach, ale dziwne jest kiedy w oponie enduro wypadają klocki przy normalnej jeździe turystycznej w terenie do niej przeznaczonym tj. szutry, piaski i asfalt- przynajmniej ja tak użytkowałem te opony.
Myślałem, że może ciśnienie było nieodpowiednie? |
|
23.11.2011, 09:38 | #10 |
droga jest celem
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,023
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 34 min 0
|
Na K60Scout zrobiłem 12tkm narazie (tylko tył), pół na pół droga i szutry - oponka schodzi równo, nic nie pęka, nic się nie wykrusza
Na plus K60Scout (w porównaniu do starego K60), jest ścieżka na środku = mniej hałasu przy przelotach po twardym i wolniejsze zużywanie środka bierznika.
__________________
RideNow! Ostatnio edytowane przez bliźniak : 23.11.2011 o 09:44 |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mefo ( Heidenau) ? | petrosbike | Hamulce, kola, opony | 26 | 06.05.2015 23:54 |
Heidenau - co o tym sądzicie | wojtek II | Hamulce, kola, opony | 20 | 10.05.2012 12:45 |
Opona HEIDENAU ??? | boryś | Hamulce, kola, opony | 5 | 14.08.2008 08:44 |