Mój Nordkapp 2019.

[stoldar]

Udało mi się w tym roku dotrzeć na Nordkapp (a to moje trzecie podejście do niego), zobaczyć Lafoty, pojeździć po Lafotach, posmakować znów drogę Trolii i serpentynki wokół Geiranger... uwielbiam Norwegię, ponieważ można tam odpocząć i najeździć się do bólu :-) . A to wszystko znów przy pięknej pogodzie.
Podróż trwała 16 dni, zrobione prawie 7300 km , promy Gdynia-Karlskorona i Kristiansand-Hirtshals i pomniejsze po fiordach , trasa jak na ostatniej fotce..
Afryka średnio spaliła 5,5l/100km, dostała nowe Scorpiony Trail II i na oko w połowie zjechane po wyjeździe, co na zakrętach wytarło boki to powrót przez Niemcy wyrównał środek i jest OK.

[Janek1]

Pięknie, I pogoda też super, planuje w następnym roku uderzyć tam

[MarekM]

The Selfie King

Norwegia jest spoko

[stoldar]

Napisał MarekM

The Selfie King

Norwegia jest spoko

Pamiętasz Marku zawsze z rączki hahaha czasami z kijka, ale się wyciągać nie chciało
Uwielbiam Norwegię

Napisał Śwagier

....że tak zapytam...jakie koszty tej wyprawy?

No cóż zawsze to jest jakaś wielka niewiadoma, ale nie licząc nowych opon, dodatkowych nowych ciepłych ciuchów, żarcia i picia to kasa głównie poszła na benzynę , która była od 15,58 do 17,30NOK a w Szwecji średnio 16,20 SOK , jak również na noclegi licząc pola namiotowe od 100 do 200NOK , hyttki ok.700NOK. Trzeba się przygotować że 16 dniowa impreza kosztuje ok 180 EURO, 1800SOK, 5400NOK i koszty promu w PLN... tak czy inaczej nie przekroczyłem zakładanych 5 tysi :-)

[sebol]

Brawo Wy !!

[Śwagier]

Napisał stoldar

Udało mi się w tym roku dotrzeć na Nordkapp (a to moje trzecie podejście do niego), zobaczyć Lafoty, pojeździć po Lafotach, posmakować znów drogę Trolii i serpentynki wokół Geiranger... uwielbiam Norwegię, ponieważ można tam odpocząć i najeździć się do bólu :-) . A to wszystko znów przy pięknej pogodzie.
Podróż trwała 16 dni, zrobione prawie 7300 km , promy Gdynia-Karlskorona i Kristiansand-Hirtshals i pomniejsze po fiordach , trasa jak na ostatniej fotce..
Afryka średnio spaliła 5,5l/100km, dostała nowe Scorpiony Trail II i na oko w połowie zjechane po wyjeździe, co na zakrętach wytarło boki to powrót przez Niemcy wyrównał środek i jest OK.

....że tak zapytam...jakie koszty tej wyprawy?

[Śwagier]

a dlaczego trzecie podejście ? co poszło nie tak?

czytałem kilka relacji i jest mowa o koszcie całkowitym 7000pln
czyli taki jak piszesz nie licząc tego czy tamtego wyszło 5000 pln to się zgadza.

[stoldar]

Napisał Śwagier

a dlaczego trzecie podejście ? co poszło nie tak?

czytałem kilka relacji i jest mowa o koszcie całkowitym 7000pln
czyli taki jak piszesz nie licząc tego czy tamtego wyszło 5000 pln to się zgadza.

Pierwsze było 2014 - przed Narwikiem telefon z domu i szybki powrót 2865 km w 4 dni,
Drugie podejście 2017 - czerwiec po zlocie międzynarodowym VIM na Gotlandii miało być drugie podejście a 8 czerwca spadł śnieg na Nordkappie ( podobnie jak teraz tylko 10 VI :-) ) ten spontaniczny wyjazd na rzecz mojego zdrowia zakończyłem objeżdżając południową Szwecję :-)
Teraz był konkret i cel postawiony ...udało się.

A co do kosztów pewnie byłoby taniej dyby trasę wybierać jeszcze z mniejsza ilością promów lub ilością km do przejechania.
Przy 7 tys. zł to powiem full wypas i spanie po hytkkach codziennie. My na 16 noclegów mieliśmy 4 razy domki a reszta namioty na campingach , bo pogoda była super.

[siwy]

My zrobiliśmy podobną trasę tyle że w tamtą stronę przez Finlandię i ominęliśmy nordkapp. Koszt paradoksalnie wyszedł niższy niż na Bałkanach bo nie kupowaliśmy nic poza chlebem i benzyną. Spanie przeważnie w namiotach. 2 tygodnie zamknęły się w 3-3,5 tyś. ze wszystkim, z promami, noclegami pod dachem bo kilka było, benzyną itp. Wyszło 6200 km.