|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
17.08.2020, 13:19 | #1 |
Rumunia ale głównie szosą czarną...
Mam taką potrzebę/możliwość/konieczność być w Rumunii na początku września. Sóżbowo.
Jak już zrobię co trzeba w okolicy Bukaresztu chciałbym udać się w drogę powrotną na północ i spędzić ze dwa/trzy dni wyjeżdżając z Rumunii. Z uwagi na Covida nie polecę bo nie chcę tułać się po lotniskach ale knuję aby pojechać NCkiem jako najbardziej najnowszym/bezawaryjnym motkiem jaki mam. Jako że NC nie jest jakimś offroadowym potworem myślę ograniczyć się do obszarów gdzie nie wpieprzę się w kabałę - czyli Rumunia może trochę nietypowo ale głównie po czarnym. Zaznaczam, że nie lubię łazić i zwiedzać. Wolę powoli ale przesuwać się przez krajobraz. Co byście polecili oprócz przełęczy po drodze do obejrzenia i na ile da się pojeździć po górach zostając jednak na czarnym? Wjazd do kraju albo przez Ukrainę przez Węgry koło Satu Mare. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
17.08.2020, 13:38 | #2 |
http://www.kolejnydzienmija.pl/blog/rumunia-2016-cz1
http://www.kolejnydzienmija.pl/blog/rumunia-cd http://www.kolejnydzienmija.pl/blog/...%C4%87-trzecia Jest kilometrówka, więc zobaczysz czy Ci pasuje, do tego jest parę miejsc nieoczywistych (jak niekomercyjny wesoły cmentarz w Sapancie) Nie ma Piekielnej Ziemi (obok wulkanów błotnych) Ania dosyć dobrze rozeznała i nie wszystko zrobiliśmy, więc jakby co to pytaj.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam 2025: Ekwipunek Załogi Gogurka |
|
17.08.2020, 14:33 | #3 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Posty: 119
Motocykl: czarna szczała
Online: 5 dni 12 godz 46 min 57 s
|
Trasa Transrarau okolice Pojoraty, tylko to troche nie po drodze z Bukaresztu. Jest na czym oko zawiesić, chociaż doznania z samej jazdy sporo większe ze względu na fajnie wyprofilowane winkle. Ja jechałem od północy i trasa 17 na dojazdówce do Pojoraty też dostarczyła mi niezapomnianych wrażeń z jazdy. Trasa 18 z Barsany do Syhotu jest bardziej górska. Równolegle jest droga przez Barsane (płasko) , ale głównie przez wioski. Taki bardziej folklor.
|
17.08.2020, 15:08 | #4 |
Jak najbardziej jest to OK.
Muszę DOjechać do Bukaresztu od strony Budapesztu jak najkrótszą drogą za to powrót planuję właśnie górą. Dziękuję za sugestię. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
17.08.2020, 15:39 | #5 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,225
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 1 tydzień 2 dni 2 godz 10 min 27 s
|
Bukareszt w drodze powrotnej z Izraela zrobiliśmy bokiem, przynajmniej się staraliśmy, ale i tak się nie udało uniknąć spotkania z tramwajami i wielką aglomeracją. Plan był aby przejechać 67 C co się udało ale nie było zbyt dużą przyjemnością. Później polecieliśmy na Brad wykorzystując kawałek autostrady. Dalsza droga była dziwna bo rzadko się jedzie fajną droga utrzymaną jako szutrowo asfaltowa.
Myślę że mając więcej czasu można coś znaleźć atrakcyjniejszego. https://www.flickr.com/photos/wawrzeniec/shares/1456v6
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
17.08.2020, 15:50 | #6 |
Bukareszt a zwłaszcza jego bezpośrednie przedmieścia to jest dramat i najmniej oczekiwany moment podróży ale trza jechać i popracować a potem można parę dni laby.
Nie widziałem jeszcze w Europie żadnej stolicy gdzie na przedmieściach jest tak niebywale brudno, pełno bezdomnych psów żywych i nie, oraz wraki aut. Piszę tu o południu akurat co pewnie trochę potwierdza teorię, że im bardziej na południe tym brudniej - vide Sycylia
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
17.08.2020, 15:56 | #7 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Posty: 119
Motocykl: czarna szczała
Online: 5 dni 12 godz 46 min 57 s
|
Consigliero droga którą miałeś nieprzyjemność jechać była w 2015r rozkopana od Devy do Oradei. Wachadła ze światłami i ogólnie mimo checi szbciej się nie dało ze względu na poprzedzające pojazdy i spore uskoki. Podobno za tą droge wzięli się sporo wcześniej. Jak zgłębiałem temat to podobno do 2018 niewiele się zmieniło na tym odcinku, a przynajmniej dla okazjonalnego turysty który jedzie tamtedy raz na dwa lata.
|
17.08.2020, 16:32 | #8 |
Tą trasę Oradea-Deva już 2013 rozkopali,masakra cały dzień na wahadłach.
To co jeszcze nie skończyli?
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
17.08.2020, 17:39 | #9 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,225
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 1 tydzień 2 dni 2 godz 10 min 27 s
|
Moim zdaniem gdy nią jechaliśmy, to wyglądało na to że kompletnie zaniechali jakichkolwiek robót. Ruch zerowy, brak jakichkolwiek oznak robót, jedynie może 2 albo trzy maszyny budowlane na poboczu ale w takim stanie że na bank zostały one porzucone. Ta droga wcale nie była taka nieprzyjemna
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
17.08.2020, 19:26 | #10 |
W 2019 wiosną i jesienią droga o której piszecie na wielu odcinkach była nadal w remoncie.
Po drodze, bodajże w Varfurile, babka w sklepie ma zajebistą bihorska palinke. 50 lei za 2 ltr petowke ponad 50% tresci. Tylko dla niej warto zrobić ten odcinek.
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. Ostatnio edytowane przez rrolek : 17.08.2020 o 19:34 |
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jakie opony? dojazd 1500 km asfaltem, a na miejscu głównie kamienie | Pils | Hamulce, kola, opony | 64 | 14.02.2019 20:05 |
Pytanie głównie do użytkowników rd03 | bartek | Układ elektryczny i zapłonowy | 10 | 11.11.2008 15:28 |