|
05.01.2020, 22:03 | #1 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
Braki w łożyskach
w którymś z wątków dotyczących awarii silnika w CRF i rzekomym agonalnym stanie silnika po przebiegu ok 20.000km przewinął się wątek o brakach w łożyskach tzn. że brakowało rolki, dziś przeglądając allegro trafiłem na silnik do CRF gdzie na jednym ze zdjęć widoczne jest łożysko igiełkowe sprzęgiełka rozrusznika i co ciekawe na zdjęciu na ma jednej rolki !!! czy to już standard ? że fabrycznie daje się wybrakowane łożyska czy ma to jakiś cel wyższy ?
może to jakieś kolejne oszczędności na masie ? bo po co daje się łożyska, które są wybrakowane.... dla wyjaśnienia wątpliwości ta rolka na pewno nie wypadła sama. W ubiegłym roku zamawiałem tym razem do suzuki DL650 łożyko igiełkowe kosza sprzęgłowego i co ciekawe nowe także nie miało jednej rolki a stare miało komplet...?$$##? Ostatnio edytowane przez mdxmd : 05.01.2020 o 23:20 |
06.01.2020, 00:20 | #2 | |
Cytat:
__________________
Ale tu nie Politechnika, tu trzeba myśleć, jak mawiał pewien bosman ;-) Przestań naprawiać jak zaczynasz psuć! Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią. |
||
06.01.2020, 00:26 | #3 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
raczej wyliczył, że po 30 sztukach wychodzi jedno więcej może ktoś jest bliżej konstrukcji maszyn i powie nam coś więcej bo zaraz się okaże, że to lepiej jak nie ma tej rolki a za dwa lata nie będzie już 2 rolek w łożyskach ostatecznie gdy symetrycznie zabrać 4szt. to też będzie działać w końcu to sprzęgiełko rozrusznika a nie prom na księżyc.
|
06.01.2020, 00:40 | #4 |
Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Słocina
Posty: 1,205
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 18 godz 7 min 6 s
|
Nie widzę technicznego uzasadnienia braku tej rolki...
|
06.01.2020, 09:59 | #5 |
Administrator
|
Jak to ? Od lat kombinują jak tu osłabić podzespoły by szybciej padały.
A perfekcją są uszkodzenia zaraz po gwarancji lub w ściśle określonych przebiegach. Zanim pojazd opuści fabrykę księgowy już wie ile zarobią na naprawach przez najbliższe 10 lat. Przyszło nowe a będzie gorzej.
__________________
AT03 |
06.01.2020, 11:59 | #6 |
Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Słocina
Posty: 1,205
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 18 godz 7 min 6 s
|
Ale to jest uzasadnienie marketingowe, a nie techniczne. Technika nie toleruje oszustw.
|
06.01.2020, 14:11 | #7 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
kolejny silnik na allegro i też nie ma jednej rolki ....
Ostatnio edytowane przez mdxmd : 06.01.2020 o 14:34 |
06.01.2020, 16:20 | #8 |
Zarejestrowany: Nov 2017
Posty: 55
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 19 godz 16 min 43 s
|
I teraz pytanie- tylko Honda? Czy może ktoś coś takiego już widział w silnikach innych marek? Niekompletne łożysko jest felerne i koniec, nie ma technologicznego usprawiedliwienia braku chociażby jednej rolki.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka |
06.01.2020, 17:46 | #9 | |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
Cytat:
tutaj link do podobnego łożyska stosowanego w ogromnej ilości wcześniejszych modeli hondy. Jakoś ma komplet rolek.. https://motokvartal.com.ua/bearing_n...91025-kt7-003/ Ostatnio edytowane przez mdxmd : 06.01.2020 o 17:59 |
|
06.01.2020, 21:11 | #10 |
Że tak wtrącę, w lesie Kabackim rozbił się IŁ-62. Stwierdzono brak połowy(!) wałeczków w łożysku na wale. Tak się montowało silniki na wschodzie.
|
|