Rumunia czerwiec 2013

[mirek-Pszczyna-Paris]

W przyszłym tygodniu jadę do Rumuni bardzo chętnie wezmę pod uwagę wszelkie pomocne sugestie, porady dotyczące Rumuni i Węgier.

Dziękuję i Pozdrawiam!

[jagna]

A jakieś szczegóły? Asfalt? Off? która część tych krajów?
Relacje przeczytane? Sporo z Rumunii tu jest...

[jaro]

Na Rumuni wszystko jest tańsze niż na Węgrzech przede wszystkim paliwo i noclegi.Rumunia jest spora więc pytanie gdzie chcesz pojechać?

[mirek-Pszczyna-Paris]

Taki dostałem plan w rozbiciu na dni.
Ile musze wymienic kasy?
czym tam sie placi? karta gotowka?
jakie graty zabrac od AT?
na co uwazac?
zna ktos jakies ceny?
czego nie jesc?


1. krakow - tokaj 340km
2. tokaj - sebes 450 km
dwa gwoździe programu punkty na mapie od C do J drogi DN67C transalpina oraz DN7C szosa transfogarska do zrobienia w dwa dni ale możemy przedłużyć do trzech (powodzenie akcji zależy od pogody ale mam info że od 15 czerwca są przejezdne i odśnieżone - wcześniej bywa różnie)
3. transfogarska - nocleg tam gdzie damy radę dojechać
4.transalpina i nocleg w sibiu
5. sibiu - eger 500km ewentualnie sibiu-hajduszoboszlo 380 km
6.eger kraków 330km lub hajduszo-krakow 440km
7. jeden dzień można gdzieś w środku lub na końcu zagospodarować w zależności od fantazji i upodobań: termy, wino, kobiety, śpiew, leczenie kaca....

w wariancie all inclusive czyli 3 dni zabawy na transalpinie i transfogarskiej oraz jednym dniu na moczenie dupy w termach będziecie w krakowie w sobotę wieczorem

[ArtiZet]

Napisał mirek-Pszczyna-Paris

transalpina oraz DN7C szosa transfogarska do zrobienia w dwa dni ale możemy przedłużyć do trzech (powodzenie akcji zależy od pogody

Rozumiem, że nastawiacie się głównie na "zrobienie" obu tras- 3 dni to stanowczo przesada- każdą na spokojnie z fotami i jakimś obiadem przejeżdża się w pół dnia wiec 2 dni na obie to max.
Poza tym jak nie traficie w pogodę a będzię opad lub mgła to zamiast super widoków będziecie ogladali rejestrację auta jadącego przed wami
Najlepiej przed wyjazdem looknac na jakieś kamery on-line i podejrzeć jaka jest pogoda.
No i dobrze mieć alternatywę a w RO jest sporo do obejrzenia

http://jurnalul.ro/webcam/balea-lac-...rasan-170.html

[calgon]

Napisał mirek-Pszczyna-Paris

Taki dostałem plan w rozbiciu na dni.
Ile musze wymienic kasy?
czym tam sie placi? karta gotowka?
jakie graty zabrac od AT?
na co uwazac?
zna ktos jakies ceny?
czego nie jesc?


1. krakow - tokaj 340km
2. tokaj - sebes 450 km
dwa gwoździe programu punkty na mapie od C do J drogi DN67C transalpina oraz DN7C szosa transfogarska do zrobienia w dwa dni ale możemy przedłużyć do trzech (powodzenie akcji zależy od pogody ale mam info że od 15 czerwca są przejezdne i odśnieżone - wcześniej bywa różnie)
3. transfogarska - nocleg tam gdzie damy radę dojechać
4.transalpina i nocleg w sibiu
5. sibiu - eger 500km ewentualnie sibiu-hajduszoboszlo 380 km
6.eger kraków 330km lub hajduszo-krakow 440km
7. jeden dzień można gdzieś w środku lub na końcu zagospodarować w zależności od fantazji i upodobań: termy, wino, kobiety, śpiew, leczenie kaca....

w wariancie all inclusive czyli 3 dni zabawy na transalpinie i transfogarskiej oraz jednym dniu na moczenie dupy w termach będziecie w krakowie w sobotę wieczorem

W sumie dobrze by było jak przeczytałbyś cokolwiek na forum bo trochę tego było...
Licząc jednak na cenne rady z krajów które odwiedziłeś śmiało
zapewnię Cię ,że w Rumunii jeść możesz wszystko a będąc wcześniej w Tokaju zakup dużo wina.Przemyślcie poszwendanie się po górkach Apuseni.

[raf]

Napisał calgon

Przemyślcie poszwendanie się po górkach Apuseni.

O! Widzę że Ci się spodobało. Ja teraz mam zajawkę na Maramuresz

[jagna]

To jest mimo wszystko UE
obie trasy rumuńskie śą 100 % asfaltowe i z kupą turystów.
Opisy znajdziesz w wielu relacjach. Posłuż się najnowszym osiągnięciem Jaru, czyli mapą relacji
na każdej stacji paliw zapłacisz kartą
czy jest coś , na co trzeba uważać? Chyba nie, jedziecie głównymi drogami...
podobnie z jedzeniem.
skosztujcie koniecznie rumuńskich serów no i ciorba be burta

[Sub]

Napisał mirek-Pszczyna-Paris

dwa gwoździe programu (...)

Dość ryzykowne określenie...

Jeśli bierzecie namioty można wówczas przenocować niemal na szczycie transfogaraskiej - jest tam polanka i międzynarodowe towarzystwo, często motocyklowe... transalpina jest moim zdaniem nieco mniej "komercyjna" niż transfogaraska ale warto raz się nią przejechać. Poza tym ciekawsze są "zadupia" rumuńskie niż "krupówki"...

[mirek-Pszczyna-Paris]

Czyli wszystko na spokojnie dzieki wszystkim za pomoc, sluze info na temat francji, hiszpani i portugali.