|
29.06.2019, 09:01 | #1 |
check engine
Koledzy.
WTF. Odpaliłem dziś moją ATAS 2018 z zamiarem 9 godzinnej jazdy a tu świeci się CHECK ENGINE i cały misterny plan w piz...u. Żadne czary ze zdjęciem na chwilę klemy z aku nie pomogły. Przewód na sondzie lambda też siedzi pewnie. Co to może być? Czy ktoś miał już coś takiego w NAT? Czekam aż otworzą Sokoła w Lublinie, może uda mi się dostać dziś do serwisu... |
|
29.06.2019, 09:23 | #2 |
Moderator
|
A czy istnieje prawdopodobieństwo, że jakieś źwirzonty mogły kable poprzegryzać?
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła |
29.06.2019, 10:09 | #3 | |
Cytat:
Ostatnio jeździłem tydzień temu. Zrobiłem ok. 500km bez żadnych objawów. Nie wywróciłem moto. Nie odpalałem od ostatniej jazdy. Nic przy nim nie majsterkowałem..... |
||
29.06.2019, 11:14 | #4 |
Ta plandeka jest podejrzana, zrobiło się wilgotno pod i pewnie coś zawilgło, wystaw na słoneczko i sprawdź za chwilę, jak się wygrzeje.
|
|
29.06.2019, 21:36 | #5 |
Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 202
Motocykl: SD06
Online: 3 tygodni 1 dzień 20 godz 48 min 19 s
|
|
29.06.2019, 22:07 | #6 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,520
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 10 godz 8 min 55 s
|
no ale odpala ? z tym check, czy kontrola tylko świeci czy też miga ?
|
30.06.2019, 00:11 | #7 |
A wiec tak.
Motur odpalał i jeździł normalnie. Postanowiłem więc, po konsultacji z tymi co lepiej się znają, żeby nie rezygnować z wcześniejszych planów i pyknąłem dziś prawie 500km "po okolicy". Co ciekawe? Po ok. 200 km check engine zgasł (nie zapalił się już po postoju). Później już się nie zapalił. I co Wy na to? Rozmawiałem telefonicznie z Sokołem. Powiedzieli, że w Afryce to się im jeszcze nie zdarzyło ale w innych motocyklach Hondy zdarzało się, że check engine zapalał się przy zanieczyszczonym paliwie. Zazwyczaj wystarczało wykasowanie błędu Mam nadzieję, że byl to jednorazowy incydent PS Motocykl stoi pod plandeką w suchym garażu. Po myciu stoi 1-2 dni bez plandeki właśnie po to żeby wysechł Rzeczywiście musiałby być wyjątkowo słabo zabezpieczony przed wilgocią żeby takie traktowanie mu zaszkodziło |
|
30.06.2019, 00:19 | #8 |
Moderator
|
To może mimo tego, że błąd zgasł pojedź do serwisu, żeby Ci historię błędów wyczyścili.
Taka luźna rozkmina...
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła |
30.06.2019, 01:19 | #9 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
u mnie raz się świecil, na normalnym orlenowskim paliwie.
Na kirgiskich I tadzyckich wynalazkach lanych z plastikowych butelek nic się nie świeciło. obstawialbym wilgoć, mniej myć, więcej jeździć 😂 Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
30.06.2019, 01:51 | #10 |
Moderator
|
...to Cię poniosło
Normalne orlenowskie paliwo... - toż to oksymoron
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła |