|
Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
17.07.2013, 09:06 | #1 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
prowadnice zaworowe
No więc dany mamy silnik A, który miał robiony szlif i nowe tłoki 3000 km temu.
Zdjąłem głowice bo olej dostawał sie do układu chłodzenia. No ale przy tym wyszły inne kwiatki: Zawory dolotowe upaćkane mazią z oleju. Silnik zasysa ilej i robi nagar. Uszczelniacze są nowe. No i teraz kupić w sklepie jakieś inne lepszej jakości? Czy nawet jak uszczelniacz będzie dobry a luz na prowadnicy będzie większy to i tak będzie zasysać olej?
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
17.07.2013, 12:14 | #2 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Piwniczna-Zdrój
Posty: 1,019
Motocykl: RD04
Przebieg: 53000
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 22 godz 22 s
|
Sprawdzić szczelność głowicy, którędy zasysa ten olej. Jaki to większy luz na prowadnicy?
|
17.07.2013, 13:00 | #3 |
przy nowym uszczelniaczu i wyhuśtanej prowadnicy może być jakaś poprawa ale to wróżenie z fusów.
stare uszczelniacze robią sie twarde i warga nie wybiera zmian wymiaru przy poruszaniu się trzonka w prowadnicy. zależy co chcesz od tego pojazdu i na ile ma być. JEŚLI masz to wszystko na wierzchu i jest to jakas popularna sztuka to sugerowałbym jednak zrobienie tego po bożemu. matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
17.07.2013, 14:08 | #4 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Uszczelniacze były nowe, zielone, ale wyczytałem żeby unikac części VAZ oryginalnych bo są kiepskiej jakości i że lepiej podpasować z palety VW bo ponoć pasują.
Olej ewidentnie ssało przez zawory. Bo całe na trzonkach z mazi olejowej. A olej w zbiorniczku wyrównawczym pojawił się kilka dni temu. Nie były to wielkie ilosci ale zdjąłem głowice. Nowa uszczelka zakupiona. Głowice zawiozę do szlifu. Auto to Łada 2107. Dziś jeszcze zbadam luz prowadnica/trzonek zaworu. Acha. Świece bielutkie i śliczne! Zero nagaru i syfu! To mnie zaskoczyło!
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
17.07.2013, 22:58 | #5 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 987
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
|
Zrobiłeś fajnie dół to było i robić górę. Nie są to strasznie wysokie koszty więc głowicę ładnie obrobić, wstawiać i śmigać.
Dobrze, że Ci nie poszło odwrotnie. Po swapie w 125p dałem głowicę do zrobienia - dół został, wzrokowo było git. Wszystko super, tylko po jakichś 150km skończyły się pierścienie.. Aż filmik nagrałem jak skubany kopcił.. Z dnia na dzień się zaczęło.
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda! |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Uszczelniacze zaworowe Athena. | wieczny | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 9 | 27.11.2009 18:20 |