Turcja w sierpniu

[przemo77390]

Witam,

Najpierw Covid teraz wojna. Życie krzyżuje plany wakacyjne.
Bałkany częściowo objechane i poraz któryś nie chce się znowu tam jechać.
Pomysł padł na Turcję.
Start: Warszawa i ktoś dołączy z Dąbrowy Górniczej
Termin: start 30.07 - min. do 14.08 (już w domu) - max. 21.08

Drogi - Asfalt musi być chociaż by na tranzycie. Jednak na miejscu w Turcji chciałbym je zróżnicować tak aby były też szuterki - cięższy off odpada.

Wpisujcie gdzie warto i która drogą?

Plan zakłada:Stambuł, Trabzon, Kapadocja, Bodrum, Efez, Troję i może Półwysep Galipoli

Ps. Jak ktoś chce może się dołączyć.
Spanie: Najlepiej tanie kwaterki - nie trzeba będzie ciągnąć namiotów - jeden balast mniej. Jednak temat do ustalenia nie stronie od namiotów. Na pewno z uwagi na upal trzeba będzie się odświeżać.

Przeloty: bez szaleństw - ma być to turystyczny wyjazd bez napinki, wiec te 120 - 140 autostradowe będzie wystarczające.

Motocykle które już się zdeklarowały to: T7 i 2x GS
Dojazd do Turcji rozłożony: Warszawa - Oradea (Rumunia - spanie) - Warna (Bułgaria - spanie. Spory dystans bo prawie 900 km)- Stambuł (Turcja - spanie). Z uwagi na to że nie muszę udowadniać ani sobie ani nikomu że można przejechać dziennie 1000 i ponad km, tylko po co - to dojazd rozkładam w czasie i przestrzeni. Oczywiście do zmodyfikowania bo wieczorkiem można zobaczyć jak smakuje piwko w lokalnym Pubie czy sklepie.

Przeloty dzienne w samej Turcji do 400km


Pozdrawiam,
Przemo

[matjas]

Jeżdżę do pracy do Izmiru. Po ostatnim pobycie w sierpniu powiedziałem im żeby więcej mnie nie zapraszali w lipcu i sierpniu.
Nie wyobrażam sobie jechać tam na moto na urlop w tym czasie

[przemo77390]

Napisał matjas

Jeżdżę do pracy do Izmiru. Po ostatnim pobycie w sierpniu powiedziałem im żeby więcej mnie nie zapraszali w lipcu i sierpniu.
Nie wyobrażam sobie jechać tam na moto na urlop w tym czasie

No niestety ale czasem nie da rady wybrać innego terminu.

W tamtym roku byliśmy n Bałkanach - da się przeżyć. Meschowe ciuchy bukłak na plecy i do przodu

wg. danych internetu wszechwiedzącego to sierpień jest korzystny:
1 dzień deszczowy
liczba godzin słonecznych: 13H
Jedna z niższych wilgotności 56% a to ważne

[Qter]

to jak w Turcji za gorąco w wakacje to może Szwecja - za mną chodzi od pwenego czasu...

PZDR

Qter

[maciekrom]

Byłem pół roku temu i w tym roku też planuję bo Turcja to duży kraj. Stambuł polecam na kilka dni minimum, żeby poczuć klimat miasta i zaliczyć Grande Bazaar. W centrum miasta można znaleźć hotel blisko głównych zabytków ale będzie problem z parkowaniem. Efez ok, Troya sugeruję pominąć bo w okolicy jest fajna wysepka Bozcaada. Byliśmy też w Pammukale. W tym roku planuję przejechać bardziej południową część Turcji do jeziora Wan, a może nawet uda się do Iranu wjechać. Jak nie to pewnie ze wschodu polecimy na Gruzję tylko u mnie termin o jakieś 2-3 tygodnie póżniejszy i poświęcę na wyjazd około miesiąca.

[matjas]

Żeby nie było ze matjas to stara maruda.
Zazdroszczę. Do tego dalej od morza pewnie tez nieco lepiej jest ten upał znieść.

Na kołach jedziecie?

[maciekrom]

Ogólnie zawsze oprócz Pamiru było na kołach ale ostatni powrót w deszczu i chłodzie z Turcji w połowie września uświadomił mi, że jesteśmy coraz starsi i nasze przeciwdeszczówki chłoną wodę jak gąbka. W tym roku mam zamiar na przyczepce wywieźć Afrę ponad 1000 km na południe od Łodzi i tam zostawić auto w BiH lub w Serbii, żeby na powrocie te najchłodniejsze ostatnie 1000 kilometrów już w komforcie wracać. Za to na spokojnie mogę zabrać na taki wyjazd tylko kurtkę mesh i będzie ok. Jest też plus, że wreszcie będę miał miejsce na jakieś pamiątki z Sarajewa bo zawsze moto zapakowane jak ciężarówka z darami ;-)

[przemo77390]

My tez na 2oo - tamoj i nazad

[Dredd]

Turcję mogę tylko polecić. Jest to duży kraj, świetny na wakacje - zabytki, ludzie, krajobrazy, kuchnia! Oraz (jeśli kogoś to interesuje) - ciepłe morze, a właściwie morza.

Jak jest lato, to musi być ciepło Tego nie przeskoczymy.

Ale! Środkowa, a przede wszystkim wschodnia Turcja to góry. Bardzo często jedzie się na wysokości ponad 2000 m.n.p.m.

Przyzwyczajeni do szukania hoteli z klimatyzacją, okazało się, że w Kurdystanie było to zupełnie niepotrzebne! W nocy temperatura spada tam do kilkunastu stopni. Dlatego - jeśli nie lubicie upałów - polecam środkową i wschodnią Turcję.

[przemo77390]

Napisał Dredd

Turcję mogę tylko polecić. Jest to duży kraj, świetny na wakacje - zabytki, ludzie, krajobrazy, kuchnia! Oraz (jeśli kogoś to interesuje) - ciepłe morze, a właściwie morza.

Jak jest lato, to musi być ciepło Tego nie przeskoczymy.

Ale! Środkowa, a przede wszystkim wschodnia Turcja to góry. Bardzo często jedzie się na wysokości ponad 2000 m.n.p.m.

Przyzwyczajeni do szukania hoteli z klimatyzacją, okazało się, że w Kurdystanie było to zupełnie niepotrzebne! W nocy temperatura spada tam do kilkunastu stopni. Dlatego - jeśli nie lubicie upałów - polecam środkową i wschodnią Turcję.

Czyli trzeba grzać w środeczek i wschód

Tak na szybko znalezione info i mapy. Co wykluczyć co dodać?

https://www.google.com/maps/d/viewer...7600000003&z=8

https://turcjawsandalach.pl/content/...odnia_Anatolia

Anatolią Centralną na zachodzie, Anatolią Południowo-Wschodnią na południu oraz Iranem, Armenią i Gruzją na wschodzie są ciekawe.
Imponujące łańcuchy górskie Kop, Soganli, Allahuekber i Palandoken no i Ararat, jezioro Wan


• Gaziantep - baklawa, kebaby oraz nowoczesność przemieszana z tradycją
• Şanlıurfa - miejsce urodzin proroka Abrahama oraz bazar z wewnętrznym dziedzińcem, gdzie pija się herbatę i niespiesznie kontempluje rzeczywistość
• Góra Nemrut - wschód i zachód słońca w towarzystwie ogromnych posągów na szczycie górskim
• Diyarbakır - bazaltowe mury miejskie, meczet, którego początki giną w mrokach dziejów oraz dzieci ulicy
• Hasankeyf - jaskinie-domostwa nad którymi wisi cień zagłady poprzez zalanie wodami rzeki Tygrys
• Mardin i Midyat - najładniejsze miasta w tym regionie
• Van - malowniczy zamek na wzgórzu i jeszcze bardziej malownicze jezioro
• Akdamar - kościół na wyspie położonej na jeziorze Van