Chorwacja, być może Bośnia i Hercegowina

[zaczekaj]

Witam.
Chciałabym w okolicach sierpnia wyruszyć motocyklem najprawdopodobniej do Chorwacji z możliwym zahaczeniem o Bośnię i Czarnogórę.
Mało wylegiwania się na plaży, dużo jeżdżenia i zwiedzania. Noclegi pod chmurką. Jestem kobitką, więc samotna wycieczka nie wchodzi w gre, dlatego właśnie szukam towarzysza/towarzyszy. To byłaby moja pierwsza wyprawa.
Wszystko może się zmienić i termin i miejsce itp, zawsze można się dogadać.
Wyruszam Hondą Transalp 600V.

Byłby ktoś zainteresowany taką wycieczką ?

A może ktoś z was już tam był, i mógłby służyć radą i pomocą ?
A może chcielibyście wesprzeć mnie w realizacji mojej wyprawy i spełnianiu marzeń, np finansowo, ponieważ jeszcze się uczę ?

Zapraszam do śledzenia moich przygotowań i poczynań:
blog: http://moto-globtroterka.blogspot.com/
fanpage: http://www.facebook.com/pages/moto-g...71515686278982

[zimny]

Nooo.... to u trampkarzy się nie udało zebrać ekipy? Chyba było paru zainteresowanych wyjazdem

[zaczekaj]

Było było, oczywiście że było
Ciężko z terminem się dogadać, dużo ludzi jedzie kwiecień/maj, a dla mnie jest z to z kwestii finansowych za szybko.
Na razie zapisuje sobie kontakty, osoby chętne ażeby później wszystko omówić, dogadać się

[Ronin]

Napisał zaczekaj

Było było, oczywiście że było
Ciężko z terminem się dogadać, dużo ludzi jedzie kwiecień/maj, a dla mnie jest z to z kwestii finansowych za szybko.
Na razie zapisuje sobie kontakty, osoby chętne ażeby później wszystko omówić, dogadać się

Bo chyba lepiej tam jechać właśnie kwiecień/maj ja celuję w majówkę
W sierpniu to chyba trochę gorąco tam jest

[zimny]

Napisał Ronin

Bo chyba lepiej tam jechać właśnie kwiecień/maj ja celuję w majówkę
W sierpniu to chyba trochę gorąco tam jest

Racja, choć powietrze suche i jakoś te 36 stopni w cieniu się dużo lepiej znosi niż u nas.

I drogo w sierpniu...i germańców, italniańców tam tabuny wtedy. O naszych rodakach nie wspominając :-) Ale ja np. nie miałem innej opcji. I wiele osób może mieć dłuższe wolne w takim terminie - bywa. Może być fajnie, tylko trzeba omijać największe molochy, miasta i skupiska. A najlepiej to po zadupiach jeździć

[Ronin]

Napisał zimny

Racja, choć powietrze suche i jakoś te 36 stopni w cieniu się dużo lepiej znosi niż u nas.

I drogo w sierpniu...i germańców, italniańców tam tabuny wtedy. O naszych rodakach nie wspominając :-) Ale ja np. nie miałem innej opcji. I wiele osób może mieć dłuższe wolne w takim terminie - bywa. Może być fajnie, tylko trzeba omijać największe molochy, miasta i skupiska. A najlepiej to po zadupiach jeździć

Albo pojechać na północ Europy lub na Wschód!...tam musi być jakaś cywilizacja

[zaczekaj]

W maju mam maturę, a po niej jakaś praca, lub staż jak się uda.
Mogę jechać we wrześniu, nawet pod koniec i możliwe że tak pojadę ;p

[Bartas]

Ja atakuję 27.04- 6/11.05.

[Rychu72]

Ja chętnie, ale ........ przekonaj najpierw moją "nieco" zazdrosną żonkę

[czoko86]

Napisał Rychu72

Ja chętnie, ale ........ przekonaj najpierw moją "nieco" zazdrosną żonkę

Mam podobny problem jak Rychu może nie z zazdrością, ale muszę przekonać narzeczoną, że wytrzyma taką trasę. Wrześniowy termin bardzo mi odpowiada, dużo jazdy i zwiedzania tym bardziej