|
19.11.2023, 15:16 | #1 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,729
Motocykl: AT RD07a; XR600R
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 11 godz 29 min 57 s
|
WiR w obcym terenie - relacja filmowa z Bośni i Hercegowiny 2023 by Śluza
Bośnia.
Byłem kilka razy i zawsze mi się podobało. Bywało tak, że lało niemiłosiernie, gdy robiliśmy fragment TETa w 2019, albo też skwar taki, że smołę gotuj, gdy byłem tam z rodziną w 2015 przy upałach powyżej 40 stopni. Teraz było idealnie. Plan był bardzo ambitny, toteż nie dziwota, że nie udało się go w 100% zrealizować. Druga połowa września, więc dzień nie za długi, mimo tego nawet, że pobudka była zawsze bardzo wcześnie. Drogi sypkie, nie popędzisz. Tu pięknie, tam pięknie – trzeba postać… itd., itp. Narysowałem traka, który tylko w niektórych fragmentach pokrył się z TETem. Zobaczyliśmy całkiem sporo, zjeździliśmy chyba jedne z najpiękniejszych dróg Bośni, a lekki niedosyt pozostał. Z Polski dowieźliśmy motocykle do Kratecko, w Chorwacji. Stąd ruszyliśmy do Bośni, z pierwszym postojem na Camp Bukovica. Gościnność gospodarza wypiliśmy z pokorą, ale zrewanżowaliśmy się naszą, podlaską. Podobno przez kilka dni nie wychodził potem z pokoju. Młody człowiek, ale słaby organizm. Wiecie, kiedyś okręty były z drewna, a ludzie ze stali… Zanim poległ, opowiedział nam sporo ciekawych rzeczy, począwszy od konfliktu z lat 90-tych, przez obecne stosunki bośniacko-serbsko-chorwackie, na własnej rodzinie i sobie kończąc. To było dobre rozpoczęcie przygody. A potem czysta, piękna jazda… Coraz więcej szlabanów, na których pobierane są opłaty za wjazd: Prokosko, Donje Bare w Parku Sutjeska, Park Kozara. Największe rozczarowanie - jezioro Satorskie. Jakie z tego wysypisko śmieci zostało zrobione, to w głowie mi się nie chce zmieścić. Nie zrobiłem zdjęć, ale uwierzcie mi na słowo, że jak tam dojechaliśmy, to stały dwa kampery przy ogromnej górze śmieci. Satorskie – pierwsza ofiara popularności TETa? Schronisko w opłakanym stanie, a jeszcze 4 lata temu mogłem położyć się na łóżku w pokoju, a z szafy wyjąć poduszkę, koc i kołdrę. Teraz bałem się przekroczyć próg. Było pięknie. Tak było w wielkim skrócie jak na filmie, nie zmyślam… |
19.11.2023, 16:43 | #2 |
Dziękuję Ci za ten film. I chylę czoła, bo odstawiłeś kawał roboty przygotowując takiego tracka.
Oglądając w 2019 Twoją realację z Bośni, myślałem: nic szczególnego, tu byłem, to też widziałem. Natomiast miejscówki z tego roku wybijają z butów. Szczególnie te z pierwszej połowy filmu. Smutne to co piszesz o Satorskim jeziorze. Wg mnie budynek tam stojący nie był nigdy schroniskiem. To był domek dla myśliwych należących do ichnniejszego związku łowieckiego czy jak go tam zwał. To nie było nigdy udostępnione publicznie. Owszem można było skorzystać z zewnętrznego kranu z bieżącą wodą czy też przenocować w pobliżu - sam tam kimałem kilka razy pod tym dachem z boku budynku. Ale sama chałupa była zawsze zamknięta na solidne zamki. Tak więc powiem szczerze trochę się zdziwiłem jak w Twoim filmie z 2019 roku zobaczyłem, ze spaliście w środku. No ale może potem otworzyli tę pakamerę. Niestety świat również w Bośni się zmienia. Za chwilę dociągną asfalt do samego Lukomiru i zrobi się tam taka sama cepeliada jaka panuje obecnie choćby i w Teth. |
|
19.11.2023, 18:52 | #3 |
Zakonserwowany
|
Dawno żaden zamieszczony tu filmik czy relacja z wyjazdu nie tknęła we mnie tyle chęci żeby wsiąść na moto i pojechać jej śladem.
Szkoda tylko że nie zamieściłeś go we wrześniu, teraz trza czekać prawie rok . Dzięki .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
19.11.2023, 20:12 | #4 |
Zarejestrowany: Jul 2017
Miasto: Giżycko
Posty: 165
Motocykl: XRV 750 Africa Twin
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 22 godz 22 min 4 s
|
|
19.11.2023, 23:00 | #5 | |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,729
Motocykl: AT RD07a; XR600R
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 11 godz 29 min 57 s
|
Cytat:
|
|
19.11.2023, 20:09 | #6 |
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Poznań
Posty: 1,253
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 14 godz 14 min 24 s
|
Super film :-) widoki, wyjazd. Ile km miała cała trasa ? Ile km robiliście dziennie ? Napisz coś wiecej o tych stosunkach chorwacko-bosniacko-serbskich bo mało informacji jest na ten temat.
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka |
19.11.2023, 20:42 | #7 |
W sumie temat rzeka. Dziś wygląda to tak że kraj jest podzielony na Bośnię i Republikę Serbską (nie mylić z Serbią). Nie jest to podział o linijki a raczej plamy na mapie odzwiercieające front pod koniec wojny. Bośnia to muzułmanie a RS to prawosławni. Każdy na domu wiesza swoją flagę żeby oznaczyć. W tym wszystkim jeszcze są katoliccy Chorwaci ale oni tak się nie oflagowują. Wszyscy mieszkają obok siebie. Nieraz na jednym domu jedna flaga, obok inna. Po wojnie rozliczono tylko garstkę osób a reszta się rozeszła. Oprawcy nieraz mieszkają obok swoich ofiar. Połowa domów w tym kraju stoi pusta, na wielu widać ślady po kulach. Piękny i biedny kraj bez perspektyw na rozwój. Politycznie tak samo głupio podzielony jak na mapie. Dwa rządy które nie współpracują że sobą. Połowa Bośniakow i bośniackich Serbów wyjechała i mieszka za granicą.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
19.11.2023, 22:51 | #8 | |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,729
Motocykl: AT RD07a; XR600R
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 11 godz 29 min 57 s
|
Cytat:
Łącznie nawinęliśmy chyba 1500 km Tak jak napisał Siwy - temat rzeka. Ciężko było z jego wypowiedzi wysnuć czy bardziej czuje się bośniakiem, serbem, czy po prostu jak w Konopielce, "bagno tutaj i my tutejsze". Ojciec na siłę wcielany do armii wolał iść do więzienia, bo odmawiał bratobójczej walki. Nie dało się odczuć wrogości do Serbów, chyba bardziej do Chorwatów, jeśli dobrze zrozumiałem, i do USA. Gdyby nie wybuchowa mieszanka rakiji z bimbrem pewnie więcej mógłbym opowiedzieć |
|
19.11.2023, 23:31 | #9 | |
Cytat:
Ciekawostka historyczna: pamiętacie tego brodatego gościa co w 2017 roku przed kamerami wypił truciznę na rozprawie? To Slobodan Praljak. Chorwacki dowódca skazany za zbrodnie wojenne. To on rozkazał też zniszczyć zabytkowy most w Mostarze. https://www.dw.com/pl/rozpaczliwy-ge...%99/a-41588283
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
||
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
WiR w terenie - Dzika wyprawa na górę piachu 2020 by Śluza | sluza | Polska | 28 | 14.11.2020 12:35 |
OVERSIZE 2015 - RELACJA FILMOWA - warte zobaczenia | ex1 | Polska | 32 | 08.09.2015 00:00 |
Filmowa relacja z Kirgistanu i Tadżykistanu 2013 | sambor1965 | Trochę dalej | 2 | 16.06.2015 00:53 |
Relacja filmowa z afrykańsko-podlaskiego motórowego wesele Ivi i Szymona | Złom | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 3 | 03.01.2015 17:00 |
Filmowa relacja z Maroka, styczeń 2014 | sambor1965 | Trochę dalej | 5 | 25.06.2014 15:53 |