|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
24.05.2011, 10:23 | #1 |
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Wrocław, Bolesławiec
Posty: 32
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 dni 17 godz 24 min 8 s
|
Na jedwabnym szlaku 2011
http://www.jedwabnyszlak2011.pl/index.htm Co uważacie na ten temat?
|
24.05.2011, 10:33 | #2 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,967
Motocykl: RD07a/1190r
Online: 11 miesiące 6 dni 11 godz 37 min 10 s
|
Ale w jakiej kwestii mamy coś uważać?
-Pomysłu na wyjazd? -Strony? -Sponsoringu? -Twojego posta? Może sprecyzuj |
24.05.2011, 12:28 | #4 |
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Wrocław, Bolesławiec
Posty: 32
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 dni 17 godz 24 min 8 s
|
Juz precyzuje: Co uważacie na temat planu podrózy (chyba odpowiedź juz po części otrzymałam )? Czy ten sposob organizacji wyjazdu wydaje się Wam na tyle interesujący że nalezy im się wsparcie finansowe?
|
24.05.2011, 12:53 | #5 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,703
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 5 min 47 s
|
Po materiałach na stronie widać, że mają fajne pomysły i nudno nie będzie.
Czy wsparcie im się "należy"? Myślę, że jeśli chłopaki pomyślą to mogą być bardzo atrakcyjni dla potencjalnego sponsora. Jednak za sam pomysł nikt im kasy nie da |
26.05.2011, 08:40 | #6 |
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Wrocław, Bolesławiec
Posty: 32
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 dni 17 godz 24 min 8 s
|
Witam,wiem kto mógłby to zasponsorować, ale nie wiem jakich użyć argumentów aby Pana sponsora przekonać do tego przedsięwzięcia.
Ostatnio edytowane przez K-milka : 06.06.2011 o 09:14 |
26.05.2011, 10:45 | #7 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Używasz argumentów wszelkich dostepnych.
Są jeszcze agencje pijarowskie, może nawiąż kontakt z którąś. Tyle, że to dość późno o ile wyjazd ma odbyć się w tym roku. Agencje mają kontakt z potencjalnymi sponsorami ale konsumują około 75% budżetu. Tyle, ze to ciut większy kaliber. Sam temat Szlaku Jedwabnego przynajmniej w środowisku "jeżdżących" spowszedniał. Pamiętam, jakie oczy zrobiłem, gdy wpadłem na relację Pastora i Sambora z Pamiru 2006. Po prostu musialem tam być w roku naastepnym. Obecnie wyszedł przewodnik Berlitza Szlak Jedwabny po polsku, a to oznacza, że kierunek ten jest modny i mocno uczęszczany (przejrzałem go pobieżnie notabene i brak w nim Turkmenistanu np, co uważam za wielki minus. Nie wolno tego kraju pomijać!). Od czasu wyjazdu Pamirców wiele się zmieniło! W samej mentalności potencjalnych riderów choćby. Tereny te nie sa już owiane aurą tajemniczości aczkolwiek pozostają bardzo niebezpieczne. Głównie Afganistan. Nietknięta przez polskich motonitów jest klasyczna nitka szlaku, czyli Droga Północna, Przełęcz Chajberska, Droga Centralna (najpiękniejsza odnoga). Jednym z najbardziej istotnych dla mnie punktów na szlaku jest Herat i okolice dzisiejszego Mary w Turkmenistanie. Tych miast nie można pominąć. Konsultowałem te odcinki ze znawca regionu, jedżącym tam od 30 lat i zdecydowanie w dzisiejszej dobie odradzil mi ten kierunek. Zagrożeniem nie są Talibowie, ale zwykli bandyci. Do tego doprowadzili Amerykanie. W zeszłym roku w spokojnym dotychczas Badachszanie zamordowano 15 lekarzy i sprawcami nie byli Talibowie. Czy któraś agencja prasowa podała ten fakt? Nie słyszałem. Reasumując. Z mego pkt-u widzenia istotnym czynnkiem jest pionierstwo lub udział w wyprawie jakiejś znanej twarzy, która ma już wykreowany wizerunek. Co do samej stronki Twoich kolegów, to jest ona tak pstrokata, że patrzeć na nia nie mogę... Przenieść tych wszystkich "sponsorów" na dolną stopkę a wolną przestrzeń wypelnić zasadniczą treścią, choćby mapą i krótkim opisem. Nie mozna jechać tylko dla sponsorów, przede wszystkim dla siebie! PZDR! |
26.05.2011, 11:32 | #8 | |
księgowy...
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom/Rzeszów
Posty: 1,479
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 6 godz 59 min 46 s
|
Cytat:
Znam tych chłopaków i nie rób im wody z mózgu. Byłem w Turkmenistanie, to policyjne państwo, tam nie ma Talibów i bandytów, amerykanów też nie ma Sa tylko grzeczni obywatele i wszedobylska policja mundurowa lub po cywilnemu. Dostajesz mapkę swojego przejazdu (wiza tranzyt) i trzy dni czasu. Jak cię złapią że jesteś poza trasą to możesz beknąc zdrowo... Chyba że wizę turystyczną ( o którą bardzo trudno) z przewodnikiem (policjantem) pozdr. |
|
24.05.2011, 10:47 | #9 |
Mam przerąbane :)
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
|
Jedwabny szlak i omija Persję? To chyba jakaś prowokacyjna próba poprawiania historii
__________________
Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery |
24.05.2011, 11:02 | #10 | |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,967
Motocykl: RD07a/1190r
Online: 11 miesiące 6 dni 11 godz 37 min 10 s
|
Cytat:
Zaliczenie całego jedwabnego szlaku to temat na dłuższy wyjazd. Oo mam nawet mapkę z Chiwy DSC05596.jpg A tak w ogóle to bardzo fajny pomysł na wyjazd mają chłopaki. |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Maroko Enduro 2011 1-15.04.2011 | stoner | Trochę dalej | 53 | 07.12.2018 23:26 |
Silk Road Adventure - czyli Jedwabnym Szlakiem 2014 | Yanus | Przygotowania do wyjazdów | 5 | 20.01.2014 19:41 |