Miejsce na zapasową detkę 990 Adv

[Tank]

Uszyszkodnicy, powyższego modelu, macie jakis sprawdzony patent na przewozenie zapasowej dętki? Mało pakowny ten gatunek

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

[lukasz_vip]

Jest kilka rozwiązań:

Kup sobie dodatkowe schowki pod zadupek od chyba Rade Garage.
https://www.youtube.com/watch?v=iVE_...8#action=share

Ja mam zmieniony tłumik na 2W1 a z drugiej strony tubę narzędziową zamontowaną.

[torak]

Dętki idealnie mieszczą się w boczkach. Troszkę upierdliwe wyciąganie, ale jak za częśto nie łapiesz gumy to warto rozważyć taką opcję.

[Jack_*Daniels]

Sprawdzone
1. Zabieram plecak
2. Wywalić pompę ABS i robi ci się miejsce na 2 dętki. I moto lżejsze o jakieś 4 kg.

[Tank]

Napisał Jack_*Daniels

Sprawdzone

1. Zabieram plecak

2. Wywalić pompę ABS i robi ci się miejsce na 2 dętki. I moto lżejsze o jakieś 4 kg.

Ostatnio to bez plecaka, jak Johm Rambo taśmę z nabojami, dętkę wiozłem na sobie, stąd w mej głowie pytanie się zrodziło.

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

[Emek]

Z plecakiem zrobiłem sporo tysi i po czasie uważam go za największe zło. Bezsensowna , zbędna masa na plecach tylko utrudnia jazdę o komforcie nie wspominając. Nerka wydaje się lepszym rozwiązaniem.

[matjas]

Pomijając może trochę dziwne pytanie OP - ja uważam, że plecak jeśli nie jest zbyt ciężki zdejmuje masę z motocykla i to czuć w prowadzeniu zwłaszcza poza twardym.
Oczywiście nie chciałbym mieć cały dzień 15kg na garbie ale te 7-8kg myślę, że jest do przyjęcia.

m

[JarekO]

Napisał matjas

Pomijając może trochę dziwne pytanie OP - ja uważam, że plecak jeśli nie jest zbyt ciężki zdejmuje masę z motocykla i to czuć w prowadzeniu zwłaszcza poza twardym.
Oczywiście nie chciałbym mieć cały dzień 15kg na garbie ale te 7-8kg myślę, że jest do przyjęcia.

m

Ja wolę doczepić do motocykla 8kg niż na plecy, zwłaszcza poza twardym. Nie bez znaczenia pewnie jest to, że to ponad 12% mojej masy ciała i że od trybu życia ogólnie słabawy jestem.
Osobiście jak jest ciepło to na 99% mam plecak (a w nim wodę) ale chyba już znalazłem rozwiązanie tego sposobu popijania wody i w ten weekend przetestuję.

[Emek]

Do przyjęcia na pewno jest ale na krótkim dystansie. Te 7-8 kg jak tłuczesz po 8 godzin dziennie a nie daj bóg w terenie to nie jest wygodne. Czemu kolarze nie jeżdżą z plecakami tylko stosują inne systemy? Z plecakiem zrobiłem masę kilometrów. Zawsze po kilku dniach zamiast na plecy wędrował na tył i robił jako dodatkowy bagaż.
W zeszłym roku mieliśmy we trójkę plecaki i tylko Michał woził swój na plecach ale w zasadzie pusty bo chyba tylko woda tam była. Jak plecak to awaryjnie na wieczorne zakupy. Dostałem od młodego taki co się mieści w kieszeni a może zabrać 10 browarów i się nie potarga (uwaga te z Deca za parę złotych się rozpier..., IMO nie warto).

[Tank]

Ciekawie temat wyewoluował. , W tych boczkach trzeba cos wycinać, czy jakis patent do wyciągania z nich dętek zrobić? Jeszcze ich nie odkrecalem, więc nie wiem jak od wewnątrz wyglądają, ale idea wygląda na sluszną.

Ps. Placaczki itp mam w głębokim rowie, jedyne co na plecach wożę to mały camelbag. Szkoda kregoslupa.

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka