|
02.08.2023, 23:04 | #1 |
Jak zepsuć LC4 - o tym jak serwisować KTM'a
W tym wątku opiszę historie tego moto ze zdjęcia, czyli o tym jak można zepsuć LC4 z nalotem 3000km. A będzie historia z wątkiem "nasi tu byli".
Cdn. Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka Ostatnio edytowane przez lukasz_vip : 05.08.2023 o 12:11 |
|
02.08.2023, 23:07 | #2 |
trampkarz emeryt
|
Mniejsza o to pomarańczowe, choć i też z zaciekawieniem poczytam.
W tle jest grill z butli LPG? Dobrze widzę? |
03.08.2023, 08:53 | #3 |
Zaczynam historię od ogłoszenia:
Przeglądam FB a tutaj ogłoszenie o LC4 620 z kopcącym silnikiem za 6000zł jakieś 10 km ode mnie. Na fotach full oryginał, nie wyglądający na trupa no to szybki telefon, podpięcie przyczepki i jedziemy. Na miejscu najpierw oględziny zewnetrzne i jest mega pozytywnie. Okazuje się, że to wersja 620 SC z 1999 roku o wadze 121kg na sucho w wersji zdławionej do 20kW. Silnik na zapłonie Kokusan 4k3, czyli nie awaryjny SEM. Mały obieg oleju, alu subframe, gaźnik Dellorto. Myślę ładne oryginalne moto. Okleina z 1999 jak nowa. na liczniku 3000km a na liczniku motogodzin wartość odpowiadająca km tj. 70mth. Rama nie wytarta, karterty też, na kiwaczce brak luzów. No jest dobrze. Koła SM na piastach Talona z obręczami Excell do tego zacisk przód Spiegler 4 tłok + tarcza 320mm. Obie tarcze hamulcowe bez żadnego śladu zużycia... jakby wczoraj wyjechały ze sklepu. Opony jak nowe ale z 2014 roku co potwierdza, że to musiało mega mało jeździć od tego czasu. Wydech Sebring dedykowany Sebring też na plus. No wg. mojej znajmości LC4 jest na pewno poniżej 10tys. km przebiegu No to odpalamy... moto odpaliło od półobrotu. Pracuje ładnie, równo, nie hałasuje ALE kopci jak dwusów. Jeszcze tak kopcącego LC4, anie żadnego 4T nie widziałem. Tłumik cały w oleju. Szybkie podliczenie ew. kosztów i negocjujemy cenę na 5300zł. Moto wpada na przyczepkę: https://photos.app.goo.gl/QSnEF7WDEP1PCY1A9 W miedzy czasie jadę na wakacje, więc moto stoi. Wracam i robimy. No to czas na rozbieranie co to się odjechało przy tak małym przebiegu. Na gaźniku jakaś plomba a po moto widać, że mogło brać udział w jakiś zawodach SM. Do tego zamknięty filtr powietrza, czyli nie ma wiejskiego tunningu. https://photos.app.goo.gl/FJCoC7zkNrYi9SFj7 https://photos.app.goo.gl/JkgmGaSeWVGXiZCw8 Po śrubach widzę, że nasi tu byli na górze. No nie wróży to dobrze. Spuszczamy płyn a tam jakaś breja ruda wylatuje. No słabo... Płyn albo to co coś ma z kilkanaście lat... Ściągam pompę wody a tu tyle silikonu, że masakra... No na pewno nasi tu byli. https://photos.app.goo.gl/e9XxNSPvE7eKRwcM7 Zrzucamy wałek a tu sprawne autodeko w LC4. To jak znaleźć jednorożca w 24 letni moto https://photos.app.goo.gl/2cgZhd7XaQCyKfpr5 Zrzucamy głowicę i jest bdb. Zawory jak nowe. Patrzę na tłok i pieję z zachwytu. Seryjne ELKO bez nagaru na brzegach. Tylko na środku świeży nagar po spalaniu oleju. Tłok siedzi ciasno w cylindrze w każdej pozycji. Nie klepie jak to widziałem w LC4 z dużymi nalotami z zużytym tłokiem i nicasilem. Cylinder na nicasilu. Jeszcze hon widać. No ideolo. Nie jest zatarta na tłoku a cylinder jak nowy. Ale czemu pali olej? https://photos.app.goo.gl/yaHjJ6C6aN4qCTFX9 https://photos.app.goo.gl/tjQ7dWzudM5GXxm56 Ściagamy węże i pierwsza zła rzecz wychodzi: https://photos.app.goo.gl/x5aNXAHo5jPpELBn6 Jednak stay płyn zrobił swoje. Zjadło króciec na cylindrze. Trzeba to bedzie jakoś odbudować. Ściągam cylinder a tam pierścień olejowy się wysypał. Jest winny palenia oleju jak dwusów. https://photos.app.goo.gl/qv4j7jNzpg53xYzV9 Ciągnę za seryjną korbę a tam luz. Uuuuuu... no tego nie miało być. Nie stukała podczas pracy, zero nic żadnych odgłosów korby. Tutaj jestem mega zaskoczony. Oglądam jeszcze tłok a ten jak nowy. Od dołu zero śladów po oleju, który natryskuje się na denko. Faktycznie to moto musi mieć 3000km przebiegu. CDN. ------------- Dokładnie TAK Po oglądnięciu kilku marketowych i zerknięciu na ceny tych z porządną jakością stwierdziłem, że pospawam sam. Wyszło mnie cąłość z 200zł. Z czego większość na nawodnienie podczas prac Ostatnio edytowane przez lukasz_vip : 07.08.2023 o 12:42 |
|
03.08.2023, 08:56 | #4 |
trampkarz emeryt
|
Nooo, i super - zapodaj jak możesz zdjęć kilka tego grilla. Lc4 poczeka Widziałem kiedyś coś takiego i bardzo to fajne! Grill w sensie, choć lc4 też zdaje się fajne być.
|
03.08.2023, 09:08 | #5 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,211
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 1 tydzień 1 dzień 5 godz 14 min 43 s
|
Ja też chętnie podglądane tego grilla
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
03.08.2023, 12:23 | #6 |
Zrobię wam osobny wątek na temat grilla tylko foty wieczorem porobię.
CDN historii o LC4: W międzyczasie rozumiem dlaczego góra była ruszana. Ktoś rozmroził cylinder: https://photos.app.goo.gl/VYPeUwArN9xqT54p7 To na szczęście nic. Zrobi się to tylko porządnie bo nie ciekło ale wygląda nie ładnie. No to mamy uszkodzny pierścień olejowy i korbę z luzem. Trzeba targać dół. Rozkręcamy dół. Prawa pokrywa out i widziamy sprzęgło. Okazuje się, że dziewica. Nikt nigdy tego nie rozkręcał od nowości. Śruba od kosza zabezpieczona. O rany... rozdziewiczę dół silnika! Zrzucam kosz a tam winny całego zajścia: https://photos.app.goo.gl/ds2NsaoXSrKLCqEB9 Zębatka na górnej pompie oleju objechana. Kręcę pompą i w jednym miejscu idzie ciężko ale się kręci... Na tym etapie poszedłem spać. Zastanawiam się co zastanę w środku: kawałek metalu, silikon czy co innego? Mniejsza o to w sumie co to będzie ale to jest winny całej akcji z tym silnikiem. Brak smarowania. Zakładam, że zły serwis miał to wpływ albo podczas składania góry coś im wpadło. Fajnie, że padł pierścień olejowy bo było smarowanie cylindra 😅 |
|
04.08.2023, 20:51 | #7 |
Pompa rozebrana a tam odbita sprężyna z pierścienia olejowego. Czyli po tym jak padł pierścień ktoś jeździł i przez to doszło do zatarcia się korby bo kawałek sprężyny wpadł do pompy.
W ciekawych rzeczy to filtr z 1997 roku oraz wał z 1999. Udało się wykręcić ten utleniona króciec i okazało się, że pasuje tutaj uniwersalny króciec M18x1,5 na wąż 19mm za 40zl. Czesci już zjeżdżają a jutro wał jedzie na przekucie. Wpadnie korba Proxa. Także myślę, że do miesiąca moto będzie jezdzilo. W międzyczasie udało mi się znaleźć dysze 195mm i atomizer 272. Także moto dostanie też trochę mocy Będą to największe seryjne nastawy typu Rally. Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka Ostatnio edytowane przez lukasz_vip : 07.08.2023 o 13:16 |
|
04.08.2023, 22:36 | #8 |
Lubię takie zmarchwiwstanie! powodzenia oraz radości z przebudzenia!
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
07.08.2023, 13:17 | #9 |
No to teraz czekam na przekucie korby i składamy te klocki lego.
|
|
08.08.2023, 07:05 | #10 |
Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Opolskie
Posty: 464
Motocykl: XR 600
Online: 2 tygodni 1 dzień 16 godz 40 min 53 s
|
Pewnie Wiesz ale dla przypomnienia dobrze wyczyścić kanał olejowy w wale .
__________________
Na YouTube przygody HONoDY https://youtube.com/channel/UCrDx6paxecbzeSUSJR7iE6Q |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Gdzie najlepiej/u kogo serwisowac AT w Warszawie | teddy-boy | Regularne czynności serwisowe | 26 | 25.02.2015 21:22 |
Zawieszenie Husqi TE610 - jak serwisować | mirkoslawski | Rama, zawieszenia, napęd | 4 | 16.11.2014 13:05 |