Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03.11.2008, 23:44   #1
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,480
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 5 miesiące 17 godz 21 min 22 s
Post Jak pojechałem nad Balaton

W dobie ogromniastych wyjazdów do Syrii, Jordanii, Mongolii, RPA, Syberii i innych odległych rejonów świata można pokusić się o stwierdzenie, że jak podróż to tylko 20 tys km

Pogrzebałem w moich starych zapiskach i postanowiłem zamieścić nieco skromniejsze wypady. Niestety znowu Africa Twin nie zmieściła się w kadrze. Wszystkich Czarnuchów za to bardzo przepraszam






Koncepcja narodziła się szybko. Za dwa dni przedłużony weekend, coś trzeba zrobić. Znaczy się pojechać

Plan wskazał na Balaton. Cieplej i czyściej niż u nas no i parę kilometrów do przejechania.

A wiec "hajda na koń"



Po krótkich telefonach postanowiłem nawiedzić Henia w Zabrzu.

Dodałem gazu i zamiast na kolację, wylądowałem na obiad.




Potem było tylko gorzej. Alkohole z całego świata w każdej postaci sprawiły, że bardzo szybko osiągnęliśmy stan "zero". Oczywiście w niczym to nie przeszkadzało aby udać się do sauny, gdzie mało to nie umarłem.



Krótka wizyta w necie spowodowała, że zniechęciłem się do Balatonu. Na weekend Węgry maja być burzowe

Postanowiłem wiec jechać gdzie oczy poniosą.

I pojechałem.....

Zajechałem do Ustronia gdzie wjechałem na Czantorie



Zajechałem też do Wisły gdzie pozdrowiłem Adama Małysza.

Potem odwiedziłem wspaniałych górali w Koniakowie, gdzie oglądałem haftowane stringi z koronek i na drogę dostałem słoik jagód



Pomyślałem sobie, po zżarciu jagód, że pojadę wzdłuż polskich gór, tak też uczyniłem. Wjechałem na Słowację (potem jeszcze kilka razy, aż celnik mi uświadomił, że psuję im statystyki i zacząłem jechać na wschód.



Nie omieszkałem oczywiście zajechać do komercyjnego centrum polski...



....gdzie obowiązkowo się polansowałem



Jadąc na skróty przez góry "natrafiłem" na Nidzicę.

Zwiedziłem zamek i pojechałem dalej.



Wjechałem do Słowacji i podziwiałem pienińskie "Trzy Korony". Od słowackiej strony są ładniejsze.



Jechałem sobie dalej....



...aż trafiłem do Leluchowa. Jak śpiewa Stare Dobre Małżeństwo
"W Leluchowie Miła czereśnie dziko krwawią..."



Niestety żadnych czereśni nie znalazłem wiec pojechałem dalej.

Byłem już w sercu Bieszczad gdzie natrafiłem na "Czar PRL-u". fajna knajpka z przemiłymi ludźmi i eksponatami z dawnych czasów.



Zjadłem śniadanie i właściciele koniecznie chcieli się ze mną schlać. Z bólem serca podziękowałem i pojechałem dalej. Bo droga jest najważniejsza



Pomykałem bieszczadzkimi zakrętasami....



...aż skończyła mi się Polska.



kto nie wie gdzie to jest niech zerknie na mapę

Pomyślałem, no cóż począć, trza wracać.

Zerknąłem na mapę i pomyślałem... a może........



no i pojechałem





Małe przeboje na granicy. Ale 10E załatwiło temat i już bylem we Lwowie.

Lwów jak Lwów. Obejrzałem i pojechałem do domu.


Podsumowanie.
Przejechałem 2200km
Zużyłem klocki hamulcowe.
Spędziłem zajebiście weekend.

I to tyle co mam do napisania odnośnie trasy nad Balaton

Ostatnio edytowane przez 7Greg : 03.11.2008 o 23:57
7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.11.2008, 00:20   #2
bajrasz
świeżym warto być:)
 
bajrasz's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
bajrasz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 58 min 39 s
Domyślnie

hi, hi, 7greg, to Ty taki Forrest Gump Afrikanerskiego forum jesteś
__________________
pozdrawiam
Pan Bajrasz





bajrasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.11.2008, 00:23   #3
JareG
Piast Kołodziej
 
JareG's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
JareG jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał 7greg Zobacz post
(..)
Jadąc na skróty przez góry "natrafiłem" na Nidzicę.
Grzes, nie Nidzica, lecz NiEdzica..
A trasa ladna - w sumie moznaby cyknac te nasza poludniowa granice od Bogatyni do Wolosatego.. mialbys ochote? Po drodze od zaj***nia zamkow i innych takich do ogladania
__________________
Pozdrawiam z Torunia i okolic,
Jarek

K1200RS & TRX850 & XTZ850
JareG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.11.2008, 00:30   #4
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,480
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 5 miesiące 17 godz 21 min 22 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał JareG Zobacz post
Grzes, nie Nidzica, lecz NiEdzica..
A trasa ladna - w sumie moznaby cyknac te nasza poludniowa granice od Bogatyni do Wolosatego.. mialbys ochote? Po drodze od zaj***nia zamkow i innych takich do ogladania
Zawsze. Czasem mam kilka dni wolnego. Za mało na dalszy wyjazd.
7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.11.2008, 00:55   #5
JareG
Piast Kołodziej
 
JareG's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
JareG jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał 7greg Zobacz post
Zawsze. Czasem mam kilka dni wolnego. Za mało na dalszy wyjazd.
No to ja tak wlasnie jezdze, na ogol w piatek ruszam i w niedziele wracam. W piatek czasami od rana ale czesto od 14 dopiero. I trza sie stawic o rozsadnej godzinie np. w Czorsztynie

2kkm w weekend - moze byc?
__________________
Pozdrawiam z Torunia i okolic,
Jarek

K1200RS & TRX850 & XTZ850
JareG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.11.2008, 09:52   #6
podos
 
podos's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
podos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał JareG Zobacz post
2kkm w weekend[/url] - moze byc?
no raczej bysmy nie wytrzymali tempa z tym kolegą... tym sprzętem...
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (klik)
podos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.11.2008, 11:02   #7
JareG
Piast Kołodziej
 
JareG's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
JareG jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał podos Zobacz post
no raczej bysmy nie wytrzymali tempa z tym kolegą... tym sprzętem...
Grzes teraz AT jezdzi
__________________
Pozdrawiam z Torunia i okolic,
Jarek

K1200RS & TRX850 & XTZ850
JareG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.02.2009, 18:38   #8
Klas
 
Klas's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 155
Motocykl: Tiger 1050
Klas jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 5 godz 41 min 18 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał JareG Zobacz post
Grzes, nie Nidzica, lecz NiEdzica..
A trasa ladna - w sumie moznaby cyknac te nasza poludniowa granice od Bogatyni do Wolosatego.. mialbys ochote? Po drodze od zaj***nia zamkow i innych takich do ogladania
Gdybyście naprawdę się już zdecydowali , to dajcie znać - do Bogatyni mam rzut beretem , to się może podepnę i zabiorę z Wami - od dawna marzy mi się podobna trasa tylko jakoś samemu mi się nie chce - trochę nudno.
Klas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.11.2008, 00:26   #9
wieczny
Common Rejli
 
wieczny's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
wieczny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
Domyślnie


Taką owiewkę jak na górze mam w Uralu. Toczka w toczkę. Wersję milicyjną mam . Jak się ją założy to wygląda jak słoń z odciętą trąbą .

A wyjazd fajny, jak już się tak rozdrabniamy to może zamieszczę filmik z mojego weekendu na starcie rajdu Dakar Series w Budapeszcie ?
__________________
BRW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!

wieczny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.11.2008, 10:20   #10
myku
 
myku's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
myku will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 40 min 35 s
Domyślnie

no i czad.greg,ile tych maszyn masz?bo juz trace rachube
myku jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
AT Hungary Balaton-Magyar lengel ket jobarat egyutt harcol, sissza borat:) bajrasz Imprezy forum AT i zloty ogólne 54 13.05.2009 12:43
Dakar Series 2008: Budapeszt-Balaton wieczny Kwestie różne, ale podróżne. 12 02.12.2008 14:45


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.