|
Samochód Forumowicza Wszystko o wsparciu auta - zwłaszcza jak nim wozisz moto na garbie. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
06.06.2024, 09:46 | #1 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Samochody z napędem alternatywnym
Zakładam (ponownie) wątek.
Tytuł jest bardziej 'inkluzywny' coby mogli pisać i Ci co są zainteresowani EV ale i Ci co mają pojazdy na wodór, olej po frytkach, LPG i czym tam jeszcze dzisiaj i w przyszłości są/mogą być napędzane nasze samochody. P.S. Każdy jest tu mile widziany, proszę o kulturalne wypowiedzi, bez polityki i gównoburzy Ostatnio edytowane przez nabrU : 06.06.2024 o 12:34 |
06.06.2024, 12:08 | #2 |
__________________
Całego świata nie zmienisz ... Ludzi do miłości nie zmusisz, ani nawet do lubienia ciebie. Zawsze jednak masz wpływ na to , jaki jest ten kawałek świata wokół Ciebie i kto się w nim znajduje. https://youtu.be/skPjiSzR9n4?si=bnBpO9UVjUZGes_2 |
|
06.06.2024, 13:00 | #3 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Wydaje mi się, że kolega @Ronin78 ma swojego Leafa już jakoś chyba rok. Byłbym ciekaw jakiegoś podsumowania tego okresu. Jak minął rok z Leafem? Jakie są jego wady i zalety w Twojej ocenie w porównaniu do ICE używanego poprzednio? Czy coś się popsuło? Może jakieś statystyki z użytkowania?
Sądzę, że będzie to dobry start dla tego wątku a Twoje informacje będą pewnie bardziej wiarygodne niż moje czy kogoś innego |
01.08.2024, 09:48 | #4 | |
Zarejestrowany: Jun 2020
Posty: 1,530
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 godz 30 min 15 s
|
Cytat:
Średnio pobór całoroczny - 13,0 kWh/100km SOH - tu mam problem gdyż z lektur forum tak polskich typu elektrowóz, jak i zachodnich typu speak EV, czy myleaf dowiedziałem się dwóch rzeczy: - w przypadku Leaf'a albo robisz dobrze baterii (ja tak robię, ładowanie małym prądem, w okolicy 20% czy 100% byłem łącznie może ze 20 razy na zeszły rok, raczej jest to 50-80% bo niewielkie mam potrzeby do przemieszczania się) więc albo robisz dobrze baterii, albo BMS'owi, który to oblicza sobie jej zużycie wg swojego algorytmu i tego co mu podsuniesz do obliczeń - minima i maxima - używając Leaf Spy widzisz to co algorytmicznie podpowiada BMS, jeśli on nie ma wszystkich potrzebnych danych, nie kalibruje się odpowiednio bo np. unikasz ekstremów dla baterii, to na zasadzie mniej lub bardziej udanego zgadywania określa parametry jakie ona ma Większość Leafów, które na kołach zjadą np. z Norwegii do PL, a tam były traktowane domowo wokół komina też bez ekstremów dla baterii, po takiej trasie i szybkich ładowarkach potrafi "odzyskać" w LeafSpy nawet i 5% baterii - oczywiście to spadnie jak wrócą nawyki użytkowania i BMS się znowu pogubi. Także tak największym minusem jest to, że system określania stanu baterii jest niestety niedoskonały - z drugiej strony, jak już ma się tą świadomość to można się tym poprostu nie przejmować. Do tabelki pierwsze dwa odczyty przyjąłem czysto teoretycznie, nie używałem wtedy LS. Te algorytmiczne spadki SOH stabilizują się podobno po pierwszych dwóch latach, gdzie następuje "ocean spokojny", więc zostało mi 9 miesięcy i pewnie ostatni drop, a potem przerwa. Dropy SOH są bardzo podobne we wszystkich Leaf'ach i wynoszą z reeguły 3% SOH. Zobaczymy jak będzie dalej, nie mam zbytnio ochoty robić dobrze BMS'owi, wolę dbać o baterię. Największym plusem jest to, że przewymiarowałem instalację PV i przejechanie tych 23.000km obecnie nie kosztowało mnie nic. Koszty poniosłem jednorazowo przy montażu PV - a Leaf oszczędza mi lekko 10.000zł rocznie na paliwie i jakby patrzeć tylko tą stroną to spłaca mi całą instalację (która utrzymuje dom, 4 kilmatyzatory) w 4,5 roku przy gwarancji na baterię 8 lat (160.000km) Na razie całościowo się spina i jest ok. Przy testach spokojnej/zgodnej z przepisami jazdy z pominięciem autostrad zasięgowo też potrafi być ok. Na zimę można odjąć 20% z tego co widać. Pytanie podstawowe, czy kupiłbym coś innego? W tych pieniądzach nie, w wyższych pieniądzach tak, dość istotne: mam satysfakcję, że szejkowie, orleny i te inne q.rwy co żerują na nas, mają odrobinę mniej, a ja mam odrobinę więcej. Ostatnio edytowane przez Ronin78 : 01.08.2024 o 11:27 |
|
07.06.2024, 22:09 | #5 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 50 min 41 s
|
Nie wiem, czy o takie alternatywne paliwo chodzi, ale mój pasat 1.9 1Z 90km, 202Nm, jezdził na oleju do smażenia, różnica w cenie do ON była okolo 1.5-2 zł.
Na baku 80 litrow robiłem 1500 km, Kupiłem do od Puszka, który miał go kilka lat, ja pojeździłem 2, sprzedalem Miedzianemu, który w 2 lata zrobił 55 tys km bezawaryjnej jazdy. Auto nie do zdarcia, zresztą jak wiele aut z tamtych lat. Jeżeli chodzi o ekologię i konsumcjonizm, to chyba nie ma lepszych konstrukcji. Ma 30 lat i dalej jezdzi i połyka kilometry, koszt przejechania 100 km to 25 -30zł, zasięg na tankowaniu 1500 km Ale gdyby ludzie dalej takimi jeździli, to świat stałby w miejscu, technologią się nie rozwijała, podatków płacilibyśmy mało i stan bogactwa by nie rósł.
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl |
07.06.2024, 22:31 | #6 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Takie też
Co do małych podatków to się nie zgodzę. U mnie właściciel takiego Paska musiałby zapłacić 345 funtów podatku drogowego na rok. Więc wszystko zależy |
07.06.2024, 22:50 | #7 |
Odnośnie tej Etiopii pewnie nie zauważyłeś, że Etiopia siedzi na garnuszku chinoli, a wszyscy wiedzą że Chiny mają problem z utylizacją tego nad produktu który dotowali ? I te elektrownie co nawet połowy mocy nie osiągnęły ?
Tak rozumiem, jest presja.
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
07.06.2024, 22:57 | #8 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Łódź
Posty: 306
Motocykl: Tuareg
Przebieg: rośnie
Online: 2 miesiące 10 godz 34 min 20 s
|
Wszystko fajnie i też popieram taką ekologię, żeby auta nam służyły 30- 50 lat , mało paliły i się nie psuły, ale... właśnie, przerabiałem już kilka aut, starszych w "gnojówce" mało palących, z LPG i benzyny palące już więcej. Wszystko fajnie, tylko po kilku latach auta, jak każde urządzenie zaczynają szwankować. Miałem francuskie auto z zajebistym silnikiem HDI, mało palił i fajnie jechał, ale psuło mi się w nim wszystko co było możliwe z takich drobnych głupot tzn. zamek , wycieraczka, nawiew, klima, jakieś drobne zwarcie, potem coś w zawieszeniu ciągle i z hamulcami problemy... Był VW z silnikiem 1.8T, solidny samochód, ale z wiekiem zaczynało się podobnie - silnik ekstra, ale reszta się starzeje; Hyundai z wolnossącym 2.0 z LPG - też na początku tanio i super, ale z biegiem lat oczywiście jedyny temat rozmowy z kumplami to gdzie kto ma dobrego mechanika, bo coś z elektryką , a to coś bije w zawieszeniu, a to nie działa otwieranie klapy itd. Przerobiłem wszystkie okoliczne warsztaty. Były inne auta i jak teraz jest jeden "nowy", to nie zawracam sobie głowy w weekend leżeniem pod nim, albo wizytą u kolejnego mechanika, mogę wyskoczyć w tym czasie na motocykl polatać, ale wiem że to jest tylko może na parę lat, potem zacznie się powoli, powoli wszystko pierdolić.
I ja wierzę, że 30 letnie Passaty jeżdżą bez remontów silnika, ale nie wierzę , że nie psują się w nich takie drobne głupoty, które po 5-6 razie doprowadzają człowieka do furii mimo, że auto jedzie. Dlatego też nie zazdroszczę tego mitycznego Golfa na fryturę, bo wiem, że jazda nim w obecnych czasach, to wyzwanie dla pasażerów pod każdym względem. Śledzę tutaj opinie posiadaczy elektryków i jeżeli nagle nie zaczną oni szukać diesla bez dpf-a , to uderzę też w taki temat. |
07.06.2024, 23:06 | #9 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,158
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 3 dni 20 godz 43 min 7 s
|
One, znaczy się te auta, po prostu nie mają takich, jak to napisałeś, drobnych głupot.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
12.06.2024, 09:17 | #10 |
Michał
|
Ja tam nie jestem uprzedzony do żadnego źródła zasilania.. golarkę, kuchenkę, mikser i kosiarkę mam na prąd, auta na LPG i ON, moto na Pb, a piec na gaz ziemny.
Fala EV na ten moment (na tzw. zachodzie) się nieco załamuje, ale w PL jeszcze rozkwit EV jest przed nami..jakbyśmy technologicznie doszli do zasięgów EV w okolicy 800 km to już w ogóle. (Ostatnio byłem w FIN autem z rodziną..prawie 1600 km, oczywiście na ON). |