|
13.02.2011, 19:07 | #1 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 987
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
|
Kawasaki Z1300 - prośba o kilka porad
Jako że transakcja kupna Kawy dobiega końca i już na dniach moto zawita do mojego garażu, mam kilka pytań co do jej serwisu. Sprawę komplikuje mi to, że moto stało niejeżdżone od nie wiadomo kiedy, ponoć coś koło 7-8 lat. To, że do wymiany są wszystkie płyny, opony, przewody hamulcowe itd. wiem. Mam tylko problem co do kilku rzeczy. Nigdy nie miałem do czynienia z wałem kardana.. Czy tam też należy się wymienić olej, czy jest niby wieczny jak to niby w niektórych autach? Czy jeśli już, to poza olejem powinno się w nim jeszcze coś wymieniać/serwisować? Mam na myśli jakieś uszczelniacze/uszczelki/simmeringi? Czy przy pierwszym odpalaniu zadbać o jakieś lepsze smarowanie silnika? Przykładowo zalać do każdego z cylindrów po 5-10ml oleju i pokręcić chwilę rozrusznikiem przed odpaleniem czy olać to i dać silnikowi samemu się "nasmarować"? Olej w przednim zawieszeniu na pewno kwalifikuje się do wymiany, ale co z uszczelniaczami? Jeśli dobre zostawić, czy lepiej wymienić przy okazji? Wiadomo moto złapało trzydziestkę i raczej jestem pewny, że od nowości niczego tam nie ruszano.. Acha, przebieg to 40800. Dla ciekawych fotki niekompletnego moto (reszta części w domu):
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda! |
13.02.2011, 19:43 | #2 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Tuchów / Redditch
Posty: 615
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 17 godz 22 min 59 s
|
Olej w kardanie oczywiscie do wymiany, nie ryzykowal bym zakladanai tych samych uszczelniaczy (po co robic robote 2 razy, skoro mozna raz a dobrze). Gazniory widac zdjete, trzeba by je na pewno wyczyscic, przeregulowac -zagladnij do zbiornika paliwa, mzoe sie okazac do czyszczenia. Jesli slnik nie byl zakonserwowany i obracany regularnie (a pewnie nie byl) to moze z pierscieniami byc cienko............Ale co by nie zapeszac -oby nie bylo. Cyknal bym po troszke oleju silnikowego do kazdego gara, i poobracal najlepiej kluczem nasadowym zeby sie rozrowadzilo. A potem juz tylko niech sie dzieje wola nieba.........
__________________
|
14.02.2011, 02:24 | #3 |
Common Rejli
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
|
W przekładni należy wymienić olej oraz uszczelniacze oraz upewnić się, że istniejące tam ewentualnie odpowietrzenie jest drożne (piszę ewentualnie bo nie wiem czy tam jest; jeśli jest, to powinno być drożne). Tak zwany "kardan" jest bezobsługowy pod warunkiem, że jest odpowiednio zdystansowany. Jeśli nikt tam nie grzebał to obstawiam, że jest poprawnie zdystansowany i lepiej tego nie ruszać. Bądź jednak wyczulony na jakieś ewentualne dźwięki lub wibracje z okolic obudowy przekładni.
W ogóle wymień wszystkie gumowe elementy odpowiedzialne za jakiekolwiek uszczelnianie. Te w zaciskach też... Obejrzyj cały wał, zweryfikuj stan łożysk z przegubach Kardana. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do ich zdatności - wymieniaj. Broń się przed uszkodzeniami tego drogiego w naprawie przeniesienia napędu jak tylko umiesz. Istnieje ryzyko że pierścienie przyłapała rdza. Nalej nafty do cylindrów. Jest rzadka, penetruje. Nie zaszkodzi a pomóc może. Przed odpaleniem zmień oczywiście olej na nowy. CBX'em to nigdy nie będzie, ale i tak fajnie mieć R6 w garażu . Jeden angol połączył 2 takie silniki i ma teraz Kawasaki Z2300 V12. PS: było bite? O ile mnie pamięć nie myli Kawa poszła w przednie lampy typu "kwadratowe telewizorki" .
__________________
BRW 1991 I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże. NIE SPRZEDAM! Ostatnio edytowane przez wieczny : 14.02.2011 o 02:48 |
14.02.2011, 09:21 | #4 |
Witam,
Piękna rzecz, absolutny klasyk motocyklizmu - pogratulować Odnośnie kardana - koniecznie przesmaruj smarem z MoS2 wszystkie wielowpusty na wale i krzyżaku, po ich uprzednim oczyszczeniu oczywiście. Te elementy przy braku smarowania lubią się mocno zużywać. Dystansowanie kardana jest tak naprawdę na przekładniach 1) kątowa przy wyjściu ze skrzyni na wał i 2) przekładnia wtórna przy kole. Jak nikt tam wcześniej nie grzebał to powinno być ok, tylko przy wymianie uszczelniaczy nie pomieszaj tam nic z podkładkami dystansowymi. Wał sam w sobie ma kompensację długości wynikającej ze skoku wahacza, na połączeniach wielowpustowych. Powodzenia w ożywianiu monstrum
__________________
pozdrawiam! Kisiel ------ RD04 -> ATAS |
|
14.02.2011, 09:45 | #5 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,893
Motocykl: LC 4
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 26 min 16 s
|
Piękna bestia... przed odpaleniem, spuściłbym stary olej, przepłukał jakimś tanim minerałem i zalał odpowiednim olejem jaki zaleca producent. W ogóle, to zanim zaczniesz coś robić warto poszperać w necie i znaleźć jakieś forum poświęcone temu motocyklowi i dowiedzieć się co piszą użytkownicy, jakie słabe punkty posiadał ten model na które trza zwrócić uwagę.. Na pewno przed odpaleniem zdjąć pokrywę zaworów i pomierzyć luzy i pomierzyć kompresje. To, że stal parę lat nie musi świadczyć, że wszystkie uszczelniacze puszczą, aczkolwiek jeśli masz czas, fundusze i chcesz to zrobić na pipeczkę, to warto by było je wymienić. Grunt aby wał był ok i łożyska na wale, no i rozrząd ... jest się czym pobawić.
|
14.02.2011, 12:11 | #6 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 987
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
|
Tyle dobrze, że moto stało w suchym, ciepłym garażu. Tak jak mówicie najpierw spuszcze olej i zaleje jakiś tani tymczasowy. Cylindry pozalewam naftą, tylko co później? Pokręcić na sucho potem z tą naftą normalnie odpalać? Najpierw chce uruchomić silnik. Jeśli będzie w porządku, odpali itd. wtedy wezmę się za konkrety takie jak wymiany wszystkich pierdółeczek, gumeczek itd. Serwisówke już mam.
Co do tej lampy to zgadza się, jest inna. Tak samo i kierunki. Od Z1000 pochodzą prawdopodobnie.
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda! |
14.02.2011, 12:18 | #7 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Podkarpacie
Posty: 401
Motocykl: raczej juz nie bede mial
Online: 4 tygodni 7 godz 1 min 39 s
|
Bardzo ładna sztuka. Tak z ciekawości z jakiego kraju i za ile ja wydarłeś Jak by tak człowieka było stać to bym całą kolekcje zrobił ale narzazie można pomarzyć
|
14.02.2011, 12:48 | #8 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 987
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
|
W Niemcowni całkiem przypadkiem się o niej dowiedziałem podczas rozmowy z kumplem z pracy. Aktualnie jestem na Zachodzie i zdecydował się ją sprzedać. Czekam na telefon od żeby jechać i dogadać cenę. Póki co jeszcze nic nie wiem. Będę chciał ją wydrzeć jakoś tanio, bo gość widać jakiś dziwnie niekumaty.. Do tego jest ogrom rzeczy do zrobienia i wiadomo, że trzeba to stargować.
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda! |
14.02.2011, 12:48 | #9 |
Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Świdwin
Posty: 43
Motocykl: RD07a
Przebieg: 60000
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 dni 6 godz 35 min 3 s
|
Przed spuszczeniem starego oleju zastosowałbym płukacz silnika (polecam VALVOLINE Engine Flush). Szlamu i osadów w kanałach przez taki czas mogło się tam trochę odłożyć - problem tylko w tym, że silnik musi na takim starym oleju zmieszanym z tym środkiem popracować parę minut. Więc może zastosować to do "tymczasowego oleju" jak wspomniał nicek27.
|
14.02.2011, 20:41 | #10 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 962
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: rośnie
Online: 2 miesiące 6 dni 19 godz 40 min 54 s
|
Pozwolę sobie na taki mały Of top.
Znajomy ma takiego, tylko że hamerykana, a`la goldłing. No wiecie głębokie fotele, oparcia, radio, CB, itd, itp. 420 kg. Ooo, takiego: http://www.bikez.com/pictures/kawasa...ager%20XII.jpg Od roku "nieruchomość". Już się poddał i chce sprzedać. A jeździł ładnie. Piszę, bo może ktoś lubi dłubać. Koniec. |
Tags |
kawasaki z 1300 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kawasaki KLR 650 | zbychu 750 | Inne - dyskusja ogólna | 18 | 15.12.2013 19:41 |
Albania - kilka informacji praktycznych/prośba o pomoc | sharma | Trochę dalej | 3 | 09.06.2013 13:35 |