Bagażnik rowerowy na samochód

[qbaRD07]

Siema,
pytanie za 100 punktów, potrzebuje bagażnik na 4 rowery.
Czy lepiej montować hak i do niego bagażnik taki na klapę (3 rowery + dostawka na czwarty), a może lepiej na dachu wozić? Tylko czy cztery pełnowymiarowe rowery trekkingowe wejdą na dach?
Opcja dachowa sporo tańsza, ale obawiam się problematycznego pakowania i zdejmowania rowerów z dachu.
Z kolei w przypadku opcji na hak, to zdaje się blokuje bagażnik. A może nie każdy bagażnik uniemożliwia otwarcie klapy?
Jakie rozwiązania stosujecie? Co jest bardziej wygodne/praktyczne?
Rowery będą jeździć z nami czasem nieco dalej.

Pozdrawiam

[Emek]

Te hakowe się odchyla i masz dostęp do kufra. Na dachu nie polecam. Załadunek i rozładunek upierdliwy. Ja mam z tyłu na klapie IMO to najlepsza opcja ale to bus więc chyba nie do każdego auta podejdzie. Spokojnie pakuje 4 sztuki MTB.

[consigliero]

Cztery rowery to już sporo ale nie ma też problemu z dostaniem się do bagażnika mając rowery na haku. Może warto podzielić i dwa rowery na hak a dwa na dachu. I tak o ekonomii nie będzie mowy.

[Ivan]

Podpowiem o jeszcze 1 aspekcie do rozważenia: rowery na haku zbierają cały syf spod kół, a więc jak jedziesz w czasie deszczu to rowery brudne są bardziej niż byłyby na dachu.
Ale i tak moim zdaniem opcja z hakiem jest wygodniejsza, rowery mniej robią hałasu, auto mniej pali.

[Rafał_RD]

Polecam bagażnik na hak, mega wygodne rozwiązanie. Z minusów oprócz tego co już wyżej było napisane, trzeba uważać przy parkowaniu, cofaniu, bo auto robi się dłuższe o metr, czasem nie mieści się na parkingach ustawionych prostopadle do ulicy, mocno dociąża tylną oś.
Przed zakupem sprawdź też , czy w danym modelu samochodu po montażu bagażnika otworzysz klapę, czasem w dużych Vanach lub busach z racji długiej klapy otwarcie nie będzie możliwe mimo uchyłu.

[krakus]

jeśli:
1. Masz hak
2. Masz gdzie trzymać bagażnik montowany na hak
ja bym poszedł w to rozwiązanie.
Wkładanie rowerów na dach jest uciążliwe, a jak masz wyższe auto to jeszcze bardziej.
Wożąc rowery na dachu, można też czasami o coś zawadzić. Ja dla przykładu wjeżdżając na kemping, nie poczekałem aż się do końca otworzy szlaban. Efektem był połamany bagażnik rowerowy i konieczność wypisania oświadczenia za złamany szlaban. Wolałbym martwić się o bagażnik z tyłu, niż zapomnieć ponownie o tym na dachu.
Kwestia też ja często wozisz rower autem. Na dachu możesz mieć zamontowane uchwyty cały sezon i w każdej chwili wrzucić rower i zabrać ze sobą.
Jeśli masz zamiar z tego korzystać raz w roku na urlopie, pomyśl nad wypożyczeniem. Przy okazji przetestujesz co Ci bardziej odpowiada.

[qbaRD07]

Dzięki za szybki odzew. Z moich obserwacji również skłaniam się bardziej ku bagażnikowi na hak. rzeczywiście nawet takie na 4 rowery odchylają się i jest dostęp.
Jeszcze jedno pytanko, znam jedynie firmę Thule, czy są inni solidni producenci takich bagażników?

[Rafał_RD]

Napisał qbaRD07

Dzięki za szybki odzew. Z moich obserwacji również skłaniam się bardziej ku bagażnikowi na hak. rzeczywiście nawet takie na 4 rowery odchylają się i jest dostęp.
Jeszcze jedno pytanko, znam jedynie firmę Thule, czy są inni solidni producenci takich bagażników?

Nie patrz na inne, weź THULE. Drogo, ale bez porównania jeśli chodzi o stabilność i bezawaryjność. Poza tym zawsze go sprzedasz później

[Marcin-BB]

Jest polska firma "Aguri" która robi bagażniki w niczym nie ustępujące Thule a sporo tańsze. Mam pod nosem chłopaków co tym handlują, i twierdzą, że żadnych problemów z tymi bagażnikami nie ma.

[Bohun]

Napisał Marcin-BB

Jest polska firma "Aguri" która robi bagażniki w niczym nie ustępujące Thule a sporo tańsze. Mam pod nosem chłopaków co tym handlują, i twierdzą, że żadnych problemów z tymi bagażnikami nie ma.

Miałem Eufab, germański ponoć, było dobrze. Byle nie pchać się w jakieś no name np. z Jula. Miał 2 wady: nie wychylał się i dryndy obcierały się o siebie.

Przy zakupie kieruje się:
- wychylny
- lekki
- co by się rowery nie ocierały o siebie
- duży kąt natarcia (w bagażniku rowerowym na hak nie ma takiej definicji.) bo lampy można zerwać nawet wyjeżdżając z restauracji.
- stabilny na autostradzie