szlif czy kupować nominał

[NaczelnyFilozof]

http://nf.e-net24.pl/temp/szlif.jpg

Jak widać na zdjęciu. Jedynie po bokach widać przyproacowanie cylindra.
Tłoki luźne straszliwie.
Mają od 81.6 do 81,3 w różnych miejscach pomiarowych.
Nominał ma mieć 82.

Nie wiem czy jest sens szlifować na 82.4 (1szlif) czy tylko kupić nominalne cylindry.

Ma ktoś super pomysł jak zmierzyć srednice cylindra bez średnicówki? Bo bo z tłokami poszło łatwo przy użyciu suwmiarki.

[RAVkopytko]

Napisał NaczelnyFilozof

Ma ktoś super pomysł jak zmierzyć srednice cylindra bez średnicówki?

nie ma takiej opcji
pozdrawiam
we wrześniu się widzimy na Rogaczu

[Kazmir]

Ma ktoś super pomysł jak zmierzyć srednice cylindra bez średnicówki?

Chyba żartujesz?!

[NaczelnyFilozof]

[/CODE]Chyba żartujesz?![/QUOTE]

Dlatego się pytam. Są twierdzenia pitagorasa i inne takie ale ja z matematyki zawsze byłem kulawy

[Kazmir]

Napisał NaczelnyFilozof

[/CODE]Chyba żartujesz?!

Dlatego się pytam. Są twierdzenia pitagorasa i inne takie ale ja z matematyki zawsze byłem kulawy

Zamiast oglądać brazylijskie seriale to muszę szukać

Jak jesteś ambitny to masz:

Oprócz średnicy pomiar średnicówką pokazuje o wiele więcej ciekawych stanów zużycia garnuszka! Tylko trza tą średnicówką podziałać w kilku płaszczyznach.

[fassi]

Filozof, co tam z reaktorem? Wybuchnal sie byl?

kiedys jak jeszcze siedzialem w silnikach i dlubalem to mierzylem nierownosc (wybrzuszenie ) scianki za pomoca takiego idealnego plaskownika z nierdzewki, dlugosci 20cm i jego dluzsza krawedz byla naostrzona pod katem 60 stopni jednostronnie. Przykladalem go pionowo w cylindrze, a jak wiadomo to dolna i gorna krawedz jest najmniej zuzyta w cylindrze (bo tam tlok zawraca). No i po przylozeniu wpychalem w ta szczeline tego no szczelinomierza i tak na oko ocenialem zuzycie. Pomagalem sobie tez latarka, aby widziec lepiej szczeline. Srednicy moze nie zmierzylem, ale scianki i jej nierownosci pomierzylem.

A tak na profesjonalnie to jedz do jakiegos zakladu naprawy silnikow i tam Pan Zenek za piwko pomierzy wsio jak chcesz, jednoczesnie stwierdzajac: ojojoj, to bez szlifu Panie nie pojedzie

powodzenia w remocie

[NaczelnyFilozof]

Napisał fassi

Filozof, co tam z reaktorem? Wybuchnal sie byl?

Składam drugi zapasowy silnik

Napisał KORNIK

Zanim zamówisz tłoka to pomierz dobrze cylinder żeby się nie okazało że zamówisz nie tą selekcje tłoka co trzeba.

Mam serwisówke z lat 80tych
Jest pięć grup selekcyjnych tłoków.

Ale do naszych czasów już się nie bawią w 5*3szliwy czyli 15 rodzaji tłoka. Tylko robią 3 rodzaje ;-)

Napisał PUFF

Najlepiej, jak bedziesz miec zdjety cylinder, to podjedz z nim do mechanika. Powie Ci dokladnie na ktory szlif to wyjdzie i doradzi gdzie ewentualnie kupic pierscienie.

Jakbys mial z tym problemy, pisz na , cos wymyslimy, zeby bylo tanio i dobrze.

Zdjęty jest blok. Bo to jest samochód
Blok nie był szlifowany. Bo jest 82 a nie 82.4.
Tłoki i cylidry na necie dostępne.
Szlifiernia liczy 210zł za cały szlif.

[PUFF]

Napisał NaczelnyFilozof

[URL]
Ma ktoś super pomysł jak zmierzyć srednice cylindra bez średnicówki? Bo bo z tłokami poszło łatwo przy użyciu suwmiarki.

Suwmiarka, to mzna wietlo zmierzyc.
Tutaj musisz miec "troszke" dokladniejszy przyrzad.
Obrobka jest z dokladnoscia do 0,02 mm.

[RAFWRO]

Filozof, szlif, to nic złego. Znajdź tylko kumatego szlifierza, który ma dobre (niewyhuśtane) maszyny i kuma sprawę tolerancji na styku tłok- cylinder. Ja bym zrobił szlif, kupił nowe pierścienie, sworznie i tłoki. Przy okazji zdjętej głowicy zrobił jej SPA. Zrób dobrze i w rozsądnych pieniądzach i ciesz się podróżą.
Oryginał nowych cylindrów wyjdzie pewnie drożej niż szlif, a i tak zostaje cała - wymieniona reszta zakupów. Dopilnuj sztuki przy docieraniu i będzie git.
Niech się mądrzejsi wypowiedzą, bo może czegoś nie widzę, a sam wyciągnę lekcję na przyszłość
R

[KORNIK]

Zanim zamówisz tłoka to pomierz dobrze cylinder żeby się nie okazało że zamówisz nie tą selekcje tłoka co trzeba.