|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
04.01.2014, 00:02 | #1 |
Przejścia graniczne Czarnogóra-Kosowo-Macedonia
Planuję poszwędać się latem po Kosowie i Macedonii i mam kilka wątpliwości. Może ktoś z ludzi obytych w temacie pomoże?
1. Pierwsza sprawa to przejście z Czarnogóry do Kosova przez przełęcz Cakor i dalej przez Kudiste i kanion Rugova. Liczę tu na pomoc Grega i Jaro BQT, bo Calgon się wygadał, że oni dwaj zwiedzali już kilka razy ten rejon. Oficjalnie przejścia nie ma ale przejechać się da. Problem w tym, że ja chciałbym jechać dalej na Kosovo a nie wracać z powrotem do Czarnogóry po zwiedzeniu kanionu. W necie jest trochę informacji, przeważnie od rowerzystów, że przekraczali granicę bez problemu a jedni nawet natknęli się na jakąś imprezę pograniczników i ich przepuścili. W relacji Calgona padły ostrzeżenia by nie opuszczać kanionu, bo można się natknąć na patrole wojsk które już nie wpuszczą nas w drogę powrotną a co za tym idzie ta przyjemność uszczupli nasze portfele o koszt wizy. Wizy tam chyba nie ma, może chodzi o ubezpieczenie - to mogę zapłacić ale moja dupa mi cenna i nie chciałbym być zmuszonym do nadstawiania jej w jakimś kosowskim karcerze. Ogólnie da się radę tamtędy przebić dalej na Kosovo czy też sobie darować i po obejrzeniu kanionu wrócić i przez Rozaje wlecieć przejściem na półnócy? 2. Kolejna rzecz to przejście między Kosowem a Macedonią. Rejon Sharr Płanina- park krajobrazowy Mavrovo. Droga od Prizren na południe, ostatnia miejscowość Rastelica. Na posiadanej przeze mnie mapie widnieje jako przejście dla lokalesów. Pisałem z forumowym Sowizdrzałem, który był tam kilka razy zarówno ze strony kosowskiej jaki i macedońskiej i poinformował mnie, że przejścia nie widział. Na zdjęciach z goglemaps widać jednak budynki i inne szlabany. Czytałem też relacje ludzi, najświeższa z lipca tego roku i piszą, że przejście istnieje tyle tylko, że infomacje co do możliwości przekraczania są różne: 1. Jedni piszą, że przejście jest zamknięte. 2. Inni, że otwarte ale tylko dla lokalesów. 3. Znowu inni, że po stronie kosowskiej nikogo nie ma a po macedońskiej są pogranicznicy i nie puszczają. 4. Znowu ktoś inny pisze, że Kosowacy puszczają ale Macedończycy nie i po stronie kosowskiej radzą atakować z samego rana albo późnym po południem kiedy post jest nie obsadzony. Ktoś z Was może szwendał się w tym rejonie i przekraczał tam granicę? Z góry dzięki za wszelkie wskazówki. |
|
06.01.2014, 10:58 | #2 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 45 min 49 s
|
Nie wiem co jest fajnego za kanionem Rugova.Muszą się wypowiedzieć Ci co byli i czy warto tam jechać.W każdym razie te lewe przejście Czarnogóra-Kosowo jest bezproblemowe.
__________________
Agent 0,7 |
06.01.2014, 12:15 | #3 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,481
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
Online: 5 miesiące 19 godz 14 min 37 s
|
Bezproblemowe pod warunkiem, że układ kamieni blokujących się nie zmieni. A niestety ktoś je cały czas przestawia. Raz było łatwo raz łatwiej jak będzie u Ciebie nie wiadomo.
Co do ubezpieczenia w Kosowie to również może Ci się udać nie płacić, bo jak będziesz wyjeżdżał do raczej oni tego nie sprawdzają. Na pewno trzeba zapłacić kiedy się oficjalnie wjeżdża do Kosowa. Nie pamiętam dokładnie ile, ale coś około 20Euro. Co do granicy z Macedonią to nie wiem, my jechaliśmy na Skopje i było bez problemu |
06.01.2014, 14:00 | #4 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Łaziska Górne
Posty: 922
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x34tys
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 7 godz 18 min 46 s
|
W 2012, gdy wjeżdżaliśmy przez przejście przy jeziorze Gazivode, nikt nam nie kazał wykupować ubezpieczenia - może się zapomnieli. Później, gdy Thorgal ściągnął na siebie policję graniczną przy Macedonii, było trochę ciepło z tego powodu. Przy samym wyjeździe nikogo już to nie obchodziło. Macedończycy koniecznie chcieli zobaczyć ZK, jej brak to konieczność wykupienia ubezpieczenia za 50 euro na tydzień czy dwa.
|
08.01.2014, 20:49 | #5 |
Dzięki Pany za pomoc.
Planujemy dalej leciec na Sharr Płanine Chcemy przejechać przełęcz Cakor i zajrzeć do kanionu Rugova i po prostu potem chcą leciec dalej na południe nie opłaca nam się wracać 160 km na około. Koszty ubezpieczenia 20 € się przeboleje. Bardziej mi chodziło czy nie ma jakiś sankcji za nielegalne przekroczenie granicy - oczywiście wszystko pewnie zależy od rozmowy z zatrzymującym panem władzą. Polska Zielona Karta chyba działa na Macedonię. Jakby ktoś jeszcze coś chciał dorzucić to wdzięczny dozgonnie będę. |
|
08.01.2014, 21:01 | #6 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Łaziska Górne
Posty: 922
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x34tys
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 7 godz 18 min 46 s
|
ZK działa wszędzie poza Kosowem Na Korab wchodzicie? Warto, jeśli będziecie w okolicy. Toboły można zostawić w strażnicy.
Ostatnio edytowane przez ArturS : 08.01.2014 o 21:04 |
11.05.2014, 22:56 | #7 | |
Cytat:
Ciągne temat dalej. Wygospodarowaliśmy czas na wejście na Korab. Ile trzeba na to liczyć? Nie planujemy, tak jak Wy podjeżdzać pod sam szczyt tylko chcemy z buta uderzyć ze strażnicy. Nie wiesz czy można tam się z pałatką rozbić? Akurat nam by pasowało zajechać pod strażnicę po południu, kimnąć się i z rana uderzyć na szczyt. |
||
13.05.2014, 13:09 | #8 | |
Turysta DualSport
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
|
Cytat:
Do tego w poziomie to nawet 30km (choc może są skróty) Jesli chcecie zrobić dwudniówkę, przyjmijcie - proponuję - wariant pośredni: http://goo.gl/maps/Z4S64 Od asfaltu (A), przy którym prawie od razu zaczynają się miejsca biwakowe, podjedźcie do straznicy (B), ale rozbić się tam Wam nie pozwolą jak dla mnie. Potem pojedźcie do (C) - ostatnia chałupa po drodze, gdzie zwyczajowo zostawia sie auta, motki, namioty itp. Jest tam też woda (!!), wyżej w górkach może byc z tym kłopot. Jeszcze innym patentem jest zabiwakowanie koło jednej z dwóch bacówek nieczynnej (D) i czynnej (E) http://goo.gl/maps/YS6NF (przy obu sa źródła). Miejsce dokąd najwyżej idzie podjechac motkiem i 4x4 jest tu: http://goo.gl/maps/YS6NF (F) (10 min. od wody) Ponad 2000m npm. - warto rozważyć. Z tego miejsca wycieczka i tak zajmie Wam min. 3-4 godzinki w upale. To takie sugestie, żeby 80% fajnego podejscia nie przypadło Wam na zwykłą drogę w lesie. Trzeba wziąć też pod uwagę temperatury - można się ,,nieco'' wygrzać.
__________________
Sowizdrzał KTM 750 6T Nie wierz, nie bój się, nie proś! Ostatnio edytowane przez sowizdrzal : 13.05.2014 o 15:04 |
|
13.05.2014, 18:33 | #9 |
Sowizdrzał
niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi za cenne wskazówki. Pisząc strażnica miałem na myśli ten budynek oznaczony przez Ciebie literą C. Zdjęcia na necie podają, że to budynek straży granicznej ale to może jakaś ich tancbuda, bo sama pakamera pograniczników jest na drodze od granicy w dół - tam gdzie ustawiłeś literę B. Jak wygląda ta promenada od strażnicy C do ostatniej bacówki E? Czytając te słowa: 25 km górskiej drogi, w trakcie których pokonaliśmy różnicę wysokości ok. 1000m, dostarczyło nam sporo wrażeń, z kilkoma glebami i złamaną klamką włącznie. mam obawę czy na dużym GS tam podołam? To waży trochę więcej niż DRZ. |
|
14.05.2014, 10:22 | #10 | |
Turysta DualSport
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chorzów
Posty: 584
Motocykl: KTM 1200 6T
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 17 min 43 s
|
Cytat:
Dopiero powyżej tej bacówki (E) droga się kwasi i może być trudno ciężką maszyną (to tam mieliśmy gleby). Ale koło tej bacówki jest fajnie, bacowie zaproszą na kawę, mozna im nawet flaszkę postawić w imię umacniania przyjaźni polsko-macedońskiej Można stamtąd skoczyć granią od razu na Korab, bez żmudnego dymania ścieżką do (F). Różnica wysokości do szczytu jest wtedy o ok. 200m większa, ale też wychodzisz od razu na grań i jest przyjemnie Aha, tych ,,tancbud i pakamer'' pograniczników jest jeszcze parę: http://goo.gl/maps/CVLP1 (A) to skrzyżowanie, na którym z głównej szutrówki zjeżdżasz w lewo (w kierunku bacówek). (B) i (C) to właśnie te dodatkowe tancbudy na samej granicy, gdzie dowiedziałem sie w 2011 że przekraczać ''nie nada''. Przy czym dojazd do tych pakamer to bardzo ładna dolina, nietrudna technicznie, więc może warto (powrót tą samą drogą, niestety).
__________________
Sowizdrzał KTM 750 6T Nie wierz, nie bój się, nie proś! |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Przejścia graniczne UZ-TJK | Elwood | Przygotowania do wyjazdów | 41 | 16.11.2013 21:01 |
Mapy papierowe Czarnogóra, Macedonia, Albania. | Dubel | Przygotowania do wyjazdów | 13 | 01.07.2013 22:00 |
Kosowo Macedonia Albania - SZARPANINA 2012 (lipiec) | sowizdrzal | Trochę dalej | 10 | 18.01.2013 10:21 |
Pytanie o przejścia graniczne z Rumunii do Serbii. | Gradient | Przygotowania do wyjazdów | 5 | 30.06.2011 14:22 |