Przedni zawias, a prowadzenie w terenie

[adoado0]

Tematów o zawiasie nie brakuje, ale pytanie chyba nie bardzo pasuje do istniejących wątków.
Otóż, jaki ma wpływ wymiana przedniego zawieszenia w AT na inne, np jak montujecie od KTMów na prowadzenie np w piachu?
Nie ukrywam, że moje doświadczenie terenowe kończy się na 140 kg motocykla, a regularnie jeżdzę na motocrossie, więc jeszcze mniej wagi.
Pytanie stąd, że dla mnie jazda AT w piachu to jest istny meksyk, przód jeździ jak po lodzie, czuje się tak 'niepełnosprawny' w terenie, że chyba lepiej już jest 'typowej youtubowej lasce' pierwszy raz na motocyklu. Opony mam prawie nowe, bieżnik endurowy.
Czy może głupio gadam, wymyślam i pozostaje jeździć, aż się przyzwyczaję?

Choć jak tak sobie myślę to chyba większy zdecydowanie wpływ ma tutat geometria i waga motocykla niż przedni zawias, bo co on ma specjalnie do roboty w równym piachu, a który chyba najbardziej mnie zaskoczył.

[pawelsitek]

Otoż kolego.

Może nie w AT, ale w BIGu zrobiłem przekładkę na WP.
Crossa z tego nie zrobisz, ale próg śmierci podwyższa sie o 20-30km/h.

Jest lepiej, duzo lepiej, ale musisz dostosowac twartosc zawiechy z KTMa pod mase motocykla, chyba ze załozysz przód od LC8.

Seryjny zawias od BIGa był miękki, i w piachu nie robił, przód jechal jak chciał.
Na WP moto jedzie tak jak ja chce pod warunkiem mocnego trzymania kolanami i gazzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz!!!!!!!!!!!!!!!!

[adoado0]

Odświeżę temat. Czy w RD07A można zrobić prosto pompowany przód poprzez odkręcenie górnych dekli każdej lagi i wrzucenia tam zaworków? Może jak je trochę utwardzi to będzie lepiej. Oglądąlem ostatnio jak latają nowymi Afrykami po piachu to jakby mieli crossówkę pod tyłkiem. Może mój zawias jest jakiś skopany? Choć niby był regenerowany zanim kupiłem tę Afrykę.
Podczas jazdy szutrowej jest ok, ale piach to tragedia, jak można tym na pustynię wjechać?

[hellwoot]

Napisał adoado0

piach to tragedia, jak można tym na pustynię wjechać?

Należy przestać się bać i nie używać pierwszego biegu. Afryka daje rade po piachu jak każde inne tego typu moto, po piachu nawet jakimś streetem da rade jechać. Bariera jest zawsze w głowie kierownika. Ogólnie mówiąc - ten motur daje rade na serii, tylko jazda to walka z wagą.

[Maurosso]

Napisał adoado0

Czy w RD07A można zrobić prosto pompowany przód poprzez odkręcenie górnych dekli każdej lagi i wrzucenia tam zaworków? Może jak je trochę utwardzi to będzie lepiej. Oglądąlem ostatnio jak latają nowymi Afrykami po piachu to jakby mieli crossówkę pod tyłkiem. Może mój zawias jest jakiś skopany? Choć niby był regenerowany zanim kupiłem tę Afrykę.
Podczas jazdy szutrowej jest ok, ale piach to tragedia, jak można tym na pustynię wjechać?

Tu jest co nieco o emulatorach:
http://africatwin.com.pl/showthread....ight=emulatory

Natomiast jeżeli chodzi o jazdę po piachu...to nie wiem czy zobaczysz różnicę. Raczej nie...

Na piachu to raczej przełamanie, że dzida pomaga, a nie przeszkadza.

[Emek]

Wydaje mi się że przedni zawias nie jest tutaj jakimś kluczowym problemem. Raczej technika oraz odpowiednia prędkość mają zdecydowanie większe znaczenie.

Na filmie wyraźnie widać że gościu kręci kierą w obie strony a moto jedzie prosto a to mały GS, którego zawias nie jest jakiś szałowy (chyba nawet nie ma żadnej regulacji).

[Kazmir]

Choć jak tak sobie myślę to chyba większy zdecydowanie wpływ ma tutat geometria i waga motocykla niż przedni zawias, bo co on ma specjalnie do roboty w równym piachu, a który chyba najbardziej mnie zaskoczył.

I dobrze myślisz! AT nadaje się do piachu jak osioł do baletu. Żadne zworki nic nie pomogą.
Pamiętam jak kiedyś dosiadłem Jawę 350 w terenie przypominającym pustynię. Czułem się podczas jazdy jak łyżwiarz figurowy na zawodach!!!

[adoado0]

szkotu1, no nie wiem czy mam barierę w głowie, raczej nie, bo na motocrossie to nie jeżdzę na pierwszym biegu i lubię piachy, tyłek do tyłu, gaz do oporu i się leci. Nie mówię tutaj o przejechaniu piasku by go przejechać, a o jakiejś choćby niewielkiej frajdzie z offu.

Afryką wjechałem pierwszy raz własnie tak, jakby to nie było żadne wyzwanie, na lajcie jakieś 50-60 km/h w 'niezaduże' piachy, to przód mi odpłynął, gały wyślepiłem (a co to się teraz stało, koło odpadło?) zero jakiejkolwiek kontroli, myślałem, że mi lagi poskręcało, i był to raczej popis cyrkowca niż coś wspólnego z jazdą terenową, podpieranie nogami jakbym pierwszy raz na motocyklu siedział.

Teraz to rzeczywiście może być coś prawdy w tym, że piachy z reguły robię na pierwszym biegu

Czyli wychodzi na to, że maszyna gwizda, a kierownik pi(...). Zrzucę kufry i zamiast KXFa na tor wezmę Afrykę, może coś z tego się urodzi.

Pozostały jeszcze te zaworki - mogę sobie je bezkarnie wmontować w dekle lag? To już tak przy okazji tematu tej nieszczęsnej jazdy terenowej, czasami by się przydało dopompować, a roboty niewiele. Odkręcić, wiertarka, gwintownik i zaworki od starych dętek.

[hellwoot]

Śmiało możesz montować zaworki, tylko kompresorem ze stacji nie pompuj i trójnik od razu załóż. W afryce to dwa razy ręczną pompką rowerową się dmucha i styka.
Popytaj na forum, pewnie ktoś ma używki od 07 to będziesz miał oryginał.

Co do jazdy po piachu to trenuj, próbuj i będzie dobrze.

[strobus1]

W piachu nie pomagają też zużyte łożyska główki ramy.
Piach jest zajefajny a afra lata po nim dobrze.