|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
15.05.2016, 22:50 | #1 |
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Glisne
Posty: 972
Motocykl: RD03
Przebieg: posiada
Online: 2 miesiące 5 dni 12 godz 3 min 24 s
|
Wenecja
Witam,wybieramy się w cztery osoby samochodem na kilka dni na południe między innymi pospacerować po Wenecji stąd prośba o namiary na nocleg na dwie noce najlepiej jak najbliżej Punta Sabbioni,wyjazd niskobudżetowy brać namioty liczyć na domki pensjonaty?,pozdrawiam
|
15.05.2016, 23:10 | #2 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
W zeszłym roku spaliśmy tutaj
http://www.camping-fusina.com Camping bardzo spoko, mają domki gdybyście nie chcieli brać namiotów. 100 metrów od Campingu jest przystanek promu który lata do centrum Wenecji i nie masz problemu z autem. Rezerwowaliśmy miejsca wcześniej. Zaliczka była wymagana przy rezerwacji ale na miejscu okazało się że miejsca w cholerę i można było wpadać z partyzanta. |
15.05.2016, 23:24 | #3 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,703
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 5 min 39 s
|
Byłem na tym samym campingu, polecam.
Jechaliśmy samochodem bo prom jest drogi. Furę zostawiliśmy w Lidlu przed Wenecja. Kilometr z buta i potem jedna stacja pociągiem chyba za 2E. Polecam zwiedzanie bardzo wcześnie rano, inna bajka. |
16.05.2016, 00:13 | #4 |
Autobanned.
|
My byliśmy tutaj:
http://www.campingrialto.com/en/ Plusy: - dobra cena - czysto - dobre miejsca na namiot (separacja) - domki - jakby co - tania pizza (robiona na miejscu) i piwo - na przeciw - Lidl - pod kempingiem autobus do centrum za 2 E (nie wiem jak dziś).
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
|
16.05.2016, 21:30 | #5 |
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Glisne
Posty: 972
Motocykl: RD03
Przebieg: posiada
Online: 2 miesiące 5 dni 12 godz 3 min 24 s
|
Dziękuję za informacje pozwolą mi zaoszczędzić czasu.Poncki dlaczego rano bo mniej turystów chłodniej?plan miałem żeby przez dzień pozwiedzać zabytki a wieczorem poszwendać się z butelką wina po uliczkach i wrócić na camping kiedy kończyć będą
bilety na tramwaje wodne |
17.05.2016, 11:13 | #6 |
Autobanned.
|
Dlatego wybrałem z dojazdem autobusem . Elegancko wiezie Ciebie do mostku w centrum i odwozi pod bramę . Do tego zakupy można ciachnąć w Lidlu i jeszcze dopełnić wieczór rozmową . Z ciekawostek - parking obsługuje Pan w Polonezie Caro Track .
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
|
16.05.2016, 22:13 | #7 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Długo się nie poszwędasz . W wakacje 22.30 jest ostatni prom a przed lipcem chyba 20 czy 20.30. A ceny nie są takie kosmiczne. Zgarniacie na przystanku kilku turystów i kupować bilety grupowe.
|
17.05.2016, 10:50 | #8 |
Hej
Byliśmy rodzinnie w czerwcu 2015 w Punta Sabbioni na Camping Village Marina di Venezia (http://www.marinadivenezia.it/eng/). Dojazd to 14 h spokojnej jazdy z WAW. Bardzo duży camp, są domki i wiele stref dla namiotów, czysto i bezpiecznie. Po środku jest strefa basenów - można szaleć do woli. Jakoś mega tanio nie było, camp ma 4 gwiazdki ale na kilka dni portfela nie urywa.
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles |
|
17.05.2016, 11:07 | #9 |
Tylko jedna uwaga do Mariny di Venezia. W sezonie wysokim minimalny czas pobytu (opłaty) to 7 dni, poza sezonem 2 dni. Tak jest w przypadku namiotów/camperów. Przy domkach te termininy minimalne trochę inaczej wyglądały. Do doczytania na ich www.
A sam camping wielokrotnie polecałem. W sezonie z Mariny do Punta Sabbioni jeździ autobus. Pieszo to jakieś półtora kilometra, więc też żaden problem.
__________________
Wolniej ale dalej Cierpliwości |
|
17.05.2016, 11:26 | #10 | |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,703
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 5 min 39 s
|
Cytat:
Tam normalnie jest wycieczka na wycieczce. O poranku miasto wygląda zupełnie inaczej. Do tego dochodzą inne kolorki, wschód słońca i takie tam. Tramwajem wodnym nie płynąłem, ale wygląda to komicznie. Albo siedzisz za szybą, albo stoisz w tłoku. Mnie to nie przekonuje (do tego ceny nie są niskie). Jako ciekawostkę powiem, że udało mi się dwukrotnie złapać stopa wodnego w Wenecji. Ale to było po kilku winach i parę lat temu Najważniejsze to odejść od utartych szlaków. Weź mapę i odhaczaj najmniejsze uliczki |
|